Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Na światowym i krajowym rynku wciąż widoczna jest niepewność związana z rozprzestrzenianiem się COVID-19, jednak coraz więcej firm i branż uczy się funkcjonować w nowej rzeczywistości. Jaki dla polskiego rynku będzie 2021 rok? Czy czeka nas dalszy spadek gospodarki, czy jednak ożywienie? Na co powinni przygotować się przedsiębiorcy? Przedstawiamy najważniejsze trendy na najbliższe miesiące i analizy ekonomistów.

Epidemia COVID-19 wciąż pozostaje głównym czynnikiem wpływającym na światową gospodarkę. Chociaż firmy nadal działają w warunkach niepewności związanej z rozwojem sytuacji epidemicznej, w nowej rzeczywistości radzą sobie coraz lepiej – dostosowują się i uodparniają na zmiany. Już w drugiej połowie 2020 roku rosła odporność rynków na skutki epidemii – podczas gdy liczba zachorowań w trakcie drugiej fali była znacznie większa niż w pierwszej, restrykcje były o 25-50% mniej dotkliwe dla gospodarki, aniżeli wiosną. Chociaż obecnie mówi się już o „trzeciej fali” epidemii i ponownie znajdujemy się w okresie wzmożonej izolacji społecznej, prognozy ekspertów, mimo wszystko, pozwalają spojrzeć na 2021 rok z pewną dozą optymizmu. Według nich, z dużym prawdopodobieństwem będzie to jednak początek powrotu do normalności. W 2022 roku natomiast prognozowane jest mocne odbicie konsumpcji i powrót na drogę wzrostu gospodarczego[1].

Polscy przedsiębiorcy poradzili sobie z trudnościami

Jak wynika z drugiej edycji badania „COVID-19 Business Pulse Survey – Polska”, zrealizowanego przez Bank Światowy i Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, rodzime MŚP z takich branż jak np. przemysł, handel i usługi, coraz lepiej radzą sobie z ograniczeniami spowodowanymi epidemią koronawirusa. Choć wpływ COVID-19 na sprzedaż jest nadal wyraźnie zauważalny, to w opiniach przedsiębiorców sytuacja się poprawiła – wiosną 2020 roku 69% badanych deklarowało spadek sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku, jesienią odpowiedziało tak już tylko 52% przedsiębiorców[2]. Pod znakiem zapytania pozostaje obecna, wiosenna dynamika zmian wielkości sprzedaży na rynku, w związku z najnowszymi obostrzeniami wprowadzonymi w marcu. Warto jednak zaznaczyć, że tegoroczne zaostrzone ograniczenia nie są już dla nikogo nowością – przedsiębiorcy mieli już bowiem do czynienia z takimi warunkami prowadzenia biznesu.

Po roku od wybuchu epidemii przedsiębiorcy prezentują umiarkowany optymizm, kondycja finansowa ich firm nie jest najgorsza. Instytut Keralla Research, na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, co kwartał przeprowadza badanie wśród mikro, małych i średnich firm. W I kwartale 2021 roku na 500 przebadanych firm niemal połowa (47%) zadeklarowała, że obecna sytuacja finansowa ich biznesów nie jest “ani dobra, ani zła”, 35% stwierdziło, że firma jest w dobrej kondycji, a niecałe 15%, że w złej lub bardzo złej[3]. Nie każda branża została doświadczona w ten sam sposób przez epidemię. Handel ucierpiał stosunkowo najmniej na tle innych gałęzi gospodarki – dla przykładu rynek FMCG w Polsce wzrósł o ponad 4,6% pod względem wartości sprzedaży, w porównaniu z 2019 rokiem[4].

Początek powrotu do normalności

Ekonomiści z głównych polskich banków wskazują, że dynamika PKB w 2021 roku wyniesie 4,2%. Dałoby to wynik podobny do tego sprzed epidemii – 4,5% w 2019 roku. Dla gospodarki będzie to bardzo pozytywny sygnał, po 2020 roku, w którym obserwowaliśmy spadek PKB o około 3%, po raz pierwszy od niemal trzydziestu lat[5]. Ekonomiści podkreślają, że polska gospodarka przechodzi przez kryzys związany z COVID-19 stosunkowo łagodnie, dzięki czemu zachowała stabilną strukturę. Prawdopodobnie umożliwi to wejście na ścieżkę mocnego i trwałego wzrostu gospodarczego, gdy epidemia znajdzie się pod kontrolą. Duży wpływ na stabilny wzrost polskiego PKB, szczególnie od 2022 roku i w kolejnych latach, będą miały środki z budżetu UE oraz unijnego Funduszu Odbudowy[6].

Silny eksport i konsumpcja prywatna

Pozytywny wpływ na odbicie PKB, jakie będziemy najpewniej obserwować już od połowy 2021 roku, będą miały silny eksport i konsumpcja prywatna. Ekonomiści wskazują, że oba wskaźniki powinny powoli wracać do poziomu z 2018 roku. Spodziewane jest utrzymanie pozytywnych trendów w handlu zagranicznym i dobrego stanu bilansu płatniczego. W grudniu 2020 roku eksport towarów z Polski wzrósł o 14,8% w porównaniu z grudniem 2019 roku. W całym 2020 roku eksport spadł zaledwie o 0,2%[7].

Poziom konsumpcji będzie mocno uzależniony od sytuacji epidemicznej w kraju. Konsumpcja w pierwszym kwartale 2021 roku wciąż pozostaje ograniczona, w szczególności w zakresie usług, ze względu na obowiązujące restrykcje. Nastąpi jednak, prawdopodobnie już w drugim i trzecim kwartale, ożywienie i wydatki na towary powinny pozostać w trendzie wzrostowym już do końca roku. Ekonomiści przewidują, że duży wpływ na to będzie miał rosnący optymizm związany ze szczepieniami. Jednak bardzo silnego odbicia konsumpcji prywatnej możemy spodziewać się dopiero od 2022 roku[8].

Co prognozy oznaczają dla przedsiębiorców?

Epidemia COVID-19 doprowadziła do wielu zmian w światowej gospodarce. Firmy, jak i całe branże, musiały dostosować się do nowej rzeczywistości. Jednak zarówno dane makroekonomiczne, jak i przewidywania ekonomistów pokazują, że niedługo może okazać się, że najgorsze jest już za nami, a w przyszłość możemy patrzeć z dużą dozą optymizmu, czekając na powolny, ale stabilny wzrost gospodarczy (oczywiście pod warunkiem, że obecna sytuacja epidemiczna znajdzie się pod kontrolą w ciągu najbliższych tygodni). Oznacza to, że kiedy wejdziemy w okres stabilizacji w związku z COVID-19, przedsiębiorcy prawdopodobnie będą mogli powoli przygotowywać się na ożywienie rynkowe, a co za tym idzie – powrócić do planowania rozwoju swoich przedsiębiorstw i ewentualnych nowych inwestycji.

[1] Puls Biznesu, Gospodarka uodporni się na COVID, https://www.pb.pl/gospodarka-uodporni-sie-na-covid-1104628 . Dostęp: 12.03.21.

[2] Bank Światowy i PARP, COVID-19 Business Pulse Survey - Polska, grudzień 2020, http://pubdocs.worldbank.org/en/921971610580614907/Poland-COV-BPS2-Survey-Poland-results-Polish-FINAL.pdf . Dostęp: 15.03.21.

[3] BIG InfoMonitor, Po roku pandemii narasta zniecierpliwienie firm, choć z kondycją nie jest najgorzej, https://media.big.pl/informacje-prasowe/652808/po-roku-pandemii-narasta-zniecierpliwienie-firm-choc-z-kondycja-nie-jest-najgorzej . Dostęp: 12.03.21.

[4] Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, Total Poland FMCG, styczeń 2021.

[5] Puls Biznesu, Gospodarka uodporni się na COVID, https://www.pb.pl/gospodarka-uodporni-sie-na-covid-1104628 . Dostęp: 12.03.21.

[6] gazetaprawna.pl, W 2021 roku możliwy jest w Polsce nawet 5-proc. wzrost PKB, https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/8059233,w-2021-roku-mozliwy-jest-w-polsce-nawet-5-proc-wzrost-pkb.html . Dostęp: 15.03.21.

[7] forsal.pl, NBP: eksport liczony w euro wzrósł o 14,8 proc. r: r, import wzrósł o 13,6 proc. w XII, https://forsal.pl/gospodarka/finanse-publiczne/artykuly/8096007,nbp-eksport-w-euro-wzrosl-o-148-proc-r-r-import-o-136-proc-w-xii.html . Dostęp: 15.03.21.

[8] Puls Biznesu, Gospodarka uodporni się na COVID, https://www.pb.pl/gospodarka-uodporni-sie-na-covid-1104628 . Dostęp: 12.03.21.

       

Gospodarka będzie się odradzać, na przekór epidemii
Na światowym i krajowym rynku wciąż widoczna jest niepewność związana z rozprzestrzenianiem się COVID-19, jednak coraz więcej firm i branż uczy się funkcjonować w nowej rzeczywistości. Jaki dla polskiego rynku będzie 2021 rok? Czy czeka nas dalszy spadek gospodarki, czy jednak ożywienie? Na co powin...

Do prowadzenia sklepu w XXI wieku nie wystarczy ciężka praca. O pozycji na rynku przesądzają m.in. konkurencyjne ceny, rozpoznawalność marki, kompetencje z zakresu sprzedaży i obsługi klienta czy logistyka dostaw. Co zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse na sukces? Eksperci Grupy Eurocash wiedzą, że przepis na dobrze prosperujący sklep można sprowadzić do czterech filarów.

Podczas epidemii COVID-19 zyskał handel online, a ponad 1/3 Polaków zaczęła w Internecie kupować rzeczy, które wcześniej nabywała stacjonarnie. Jednocześnie badania pokazały, że pomimo utrudnień, nadal większość wolała w tym czasie po zakupy spożywcze wybrać się osobiście, najlepiej do sklepu położonego nieopodal[1]. To obrazuje, że sklep niezależny to dobry sposób na biznes. Jak wykorzystać w pełni jego potencjał?

1. Siła zakupowa

Gdy współczesny klient udaje się po zakupy spożywcze, najchętniej wybiera miejsce, gdzie czuje się komfortowo. Duże znaczenie dla jego samopoczucia ma odpowiednia ekspozycja produktów – na tyle wygodna, by można było wszystko spokojnie obejrzeć[2]. Oprócz ekspozycji liczy się sam asortyment: świeży, wysokiej jakości, a także koniecznie lokalny[3], jak pieczywo z pobliskiej piekarni czy mięso od miejscowego rzeźnika. Ważne są częste promocje i okresowe zniżki, jak również dobra obsługa i osobisty kontakt, który pozwala potrzeby klienta poznać lepiej. Kontakt ten łatwiej utrzymać w lokalnym sklepie, gdzie zawsze znajdzie się chwila na pogawędkę, a produkt, którego brakuje, można klientowi zamówić na jutro.

Można więc założyć, że wielu klientów woli robić zakupy w lokalnych sklepach blisko domu niż w dyskontach. Jednak czynnikiem, który nadal jest bardzo istotny w ostatecznym wyborze sklepu na codzienne zakupy, jest ich koszt. Kupujący często nie zdają sobie z tego sprawy, ale właściciele sklepów wiedzą aż za dobrze, że cena końcowa produktu to nie tylko kwestia marży. Przedsiębiorca, jeśli chce zaoferować klientom produkty w atrakcyjnych cenach (a chce), musi je najpierw po takiej cenie kupić. Czy mu się uda? To w dużej mierze zależy od jego pozycji negocjacyjnej. Ta zwykle jest lepsza, kiedy producent widzi po drugiej stronie dużego partnera. Właśnie dlatego przedsiębiorcom działającym w handlu niezależnym opłaca się współpraca z dużą siecią. Wzmocnienie siły zakupowej sklepów niezależnych to też jeden z podstawowych filarów działalności Grupy Eurocash.

2. Właściwy koncept detaliczny

Przedsiębiorca, który już zdecyduje się na współpracę z uznaną siecią, ma przed sobą bardzo ważną decyzję. Jaka marka i model biznesowy będą dla niego odpowiednie? Czynników do rozważenia jest mnóstwo i warto dobrze się nad nimi zastanowić. Przykładowo, sieci zorganizowane przez Grupę Eurocash oferują różne modele współpracy: franczyzowy, partnerski i agencyjny. Warunki współpracy też znacznie różnią się od siebie m.in. pod względem autonomii w podejmowaniu decyzji o kierunkach rozwoju biznesu. Niektóre marki są też szczególnie rozpoznawalne w wybranych regionach kraju. Wybór właściwego konceptu jest tu więc kluczowy.

Film na ten temat można zobaczyć TUTAJ.

Na co może liczyć przedsiębiorca już po nawiązaniu współpracy? Zwykle wsparcie sieci dotyka wielu obszarów: od indywidualnych promocji i specjalnych ofert rabatowych (ABC), aż po udostępnienie gotowego sklepu w dobrej lokalizacji (Delikatesy Centrum). Bardzo ważnym elementem współpracy z uznaną marką jest wsparcie marketingowe. W ramach gotowych systemów łatwiej zarządzać promocjami czy też realizować programy lojalnościowe. Programy te cieszą się popularnością wśród klientów, bo pozwalają im obniżyć koszt każdych zakupów, sprzedawcom natomiast dostarczają niezbędnych informacji o preferencjach zakupowych osób odwiedzających sklep. Na takim rozwiązaniu korzystają więc obie strony, a zyski z jego wdrożenia oscylują na wysokim poziomie: w samych tylko Delikatesach Centrum, uczestniczących w programie Delikarta, zakupy wykonane z kartą lojalnościową stanowią aż 57 proc. udziału w obrocie[4].

3. Modele dystrybucji

Współpraca z siecią to też często dostęp do gotowej logistyki dostaw, co jest dla przedsiębiorcy bardzo opłacalne. Gotowe systemy wyręczają sprzedawców oraz właścicieli sklepów, oszczędzając czas poświęcany np. na zatowarowanie. Systemy informatyczne, takie jak eurocash.pl – platforma wdrożona przez Grupę, znacząco usprawniają proces zamówień i dostaw. Sprzedawca może złożyć zamówienie w aplikacji, skanując kody towarów bezpośrednio na półce. Platforma łączy producentów z właścicielami sklepów, dzięki czemu ci ostatni stają się bardziej konkurencyjni, dostosowując swoją ofertę do lokalnych potrzeb praktycznie na bieżąco.

Poza dystrybucją aktywną, Grupa Eurocash daje przedsiębiorcom także możliwość zaopatrywania się w produkty w sieci 180 hurtowni w całej Polsce. Ich oferta obejmuje prawie 5 tys. produktów dopasowanych do potrzeb klientów sklepów niezależnych.

4. Rozwój i edukacja

Jak w każdym biznesie, tak i w handlu doświadczenie można zdobyć w praktyce. Samo już prowadzenie sklepu daje sporą wiedzę w zakresie sprzedaży, logistyki, marketingu, a nawet psychologii społecznej. Chcąc jednak biznes rozwijać w zgodzie z aktualnymi trendami, warto pójść o krok dalej i postawić na edukację bardziej sformalizowaną.

Każda umiejętność ma szansę przełożyć się na wymierne zyski, a nowych kwalifikacji dostarczą różnorakie studia, szkolenia czy kursy, np. z zakresu innowacji w biznesie. Przedsiębiorcy działający w modelu współpracy z siecią mają na tym polu spore ułatwienie. Taka współpraca już na poziomie założeń obejmuje transfer wiedzy: korzystanie ze sprawdzonych rozwiązań, prowadzenie firmy pod znaną marką, wsparcie operacyjne[5]. Dodatkowo organizatorzy sieci oferują szereg szkoleń. Np. współpraca z Eurocash to możliwość korzystania z edukacji prowadzonej pod szyldem Akademii Umiejętności Eurocash, pierwszego w Polsce programu edukacyjno-szkoleniowego dla właścicieli sklepów i ich pracowników. A różnorodność modeli współpracy, gwarantowanych przez Grupę, pozwala nabyć kompetencje z całkiem nowego zakresu, m.in. specjalizacji w zakresie alkoholi (markety alkoholowe Duży Ben) lub makijażu (franczyza pod marką Kontigo).

[1] Źródło: Badanie zwyczajów zakupowych Polaków w czasie pandemii COVID-19, przeprowadzone przez KPMG we wrześniu 2020 r., cyt. za: https://home.kpmg/pl/pl/home/media/press-releases/2020/09/media-press-czy-pandemia-covid-19-trwale-zmieni-zwyczaje-zakupowe-polakow.html Dostęp 4.02.2021

[2] Źródło: Hurtidetal.pl, Sukces w każdym detalu, czyli jak zatrzymać klienta w sklepie?, https://hurtidetal.pl/article/art_id,22089-198/sukces-w-kazdym-detalu-czyli-jak-zatrzymac-klienta-w-sklepie/ Dostęp 4.02.2021

[3] Źródło: Badanie KPMG, dz. cyt.

[4] Źródło: dane Grupy Eurocash.

[5] Źródło: Wikipedia, Franczyza, https://pl.wikipedia.org/wiki/Franczyza . Dostęp 5.02.2021 r.

       

Siła nowoczesnego przedsiębiorcy – 4 kluczowe elementy, które ułatwiają sukces w handlu
Do prowadzenia sklepu w XXI wieku nie wystarczy ciężka praca. O pozycji na rynku przesądzają m.in. konkurencyjne ceny, rozpoznawalność marki, kompetencje z zakresu sprzedaży i obsługi klienta czy logistyka dostaw. Co zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse na sukces? Eksperci Grupy Eurocash wiedzą, że p...

Potrzeby konsumentów nieustannie ewoluują. Kiedyś zakupy sprowadzały się do osobistej wizyty w sklepie i ewentualnego zabrania ze sobą gazetki promocyjnej na kolejny tydzień. Dzisiaj ulotka dostępna jest online, najczęściej w aplikacji mobilnej sklepu, oferującej programy lojalnościowe i możliwość skorzystania z aktualnych promocji. Ale tzw. „wielokanałowość”, a więc docieranie do klienta różnymi ścieżkami – online i offline, to obecnie standard, nie innowacja. Kolejnym krokiem na ścieżce rozwoju potrzeb konsumenckich może być właśnie tzw. phygital. Co oznacza ten angielski zwrot? Czy phygital powinien zainteresować Ciebie jako przedsiębiorcę?

Phygital to trend, który polega na łączeniu w handlu doświadczeń fizycznych (ang. physical) i cyfrowych (digital). Włączając wygodę, jaką zapewniają współczesne technologie, w kontekst bezpośredniego, ludzkiego kontaktu z marką, phygital zmienia zwykłe zakupy w wielowymiarowe przeżycie. Efektem ma być m.in. większa sprzedaż i bardziej zadowoleni, lojalni klienci. W świecie phygital klient spotyka się, równolegle lub jeden po drugim, z różnymi rodzajami komunikatów wysyłanych przez markę w zintegrowanych kanałach. W ten sposób handlowcy zmierzają do zapewnienia klientom angażującego doświadczenia poprzez szereg różnorodnych interakcji z marką.

Integrowanie kanałów sprzedaży w sposób maksymalnie wygodny i angażujący to dziś wymóg, nie wybór klienta. Z raportu Gemius „E-commerce w Polsce 2020”[1] wynika, że w ubiegłym roku aż 73% internautów chociaż raz dokonało zakupów online, to aż o 11 p.p. więcej niż w 2019 r. Jednocześnie aż ¼ badanych wciąż nie kupuje online, bo – jak wskazuje – potrzebuje fizycznego kontaktu z produktem przed zakupem. Phygital to odpowiedź na potrzeby obu tych grup.

Phygital - Więcej niż wielokanałowość

Warto zwrócić uwagę, że phygital to coś więcej niż podejście wielokanałowe (ang. omnichannel), chociaż te pojęcia są ze sobą blisko związane. Można powiedzieć, że phygital wyrósł z koncepcji wielokanałowości i jest jej naturalnym rozwinięciem. Zakłada, że sama wielość kanałów nie wystarczy, jeżeli te nie są ze sobą odpowiednio zintegrowane i w jakiś sposób ograniczają klienta. Przykładowo: marka, która ma zarówno sklep internetowy, jak i stacjonarny, spełnia wymogi wielokanałowości, ale jeśli np. nie uwzględnia możliwości zwrotu produktu kupionego internetowo w sklepie stacjonarnym – nie zapewnia klientowi odpowiedniego doświadczenia. Nie działa więc w duchu phygital.

Phygital zakłada, że w zwróceniu uwagi klienta dużą rolę odgrywają kanały wirtualne, w których rozpoczyna się angażująca interakcja. Wymiana z klientem jest następnie podtrzymywana za pomocą urozmaiconych i spersonalizowanych ofert, których kulminacją ma być przeżycie w świecie rzeczywistym (odbiór przesyłki lub zakup w sklepie stacjonarnym). Przykładem dobrze zaprojektowanego procesu przyciągnięcia klienta, zgodnie z trendem phygital, będzie sklep integrujący swoje fizyczne placówki ze sklepem internetowym. Klient może zakupić produkt bezpośrednio na stronie albo samodzielnie sprawdzić, w którym lokalu dostępny jest dany produkt – tak, by mógł tam pojechać i go obejrzeć.

Innym przykładem zaawansowanego wykorzystania trendu phygital będzie sklep, który na podstawie danych o członkach programu lojalnościowego w swojej okolicy, komponuje ofertę tak, by jak najlepiej odpowiadała ona na upodobania zakupowe klientów mieszkających w sąsiedztwie. Wiedza o ich preferencjach pozwala budować atrakcyjną ofertę, a co za tym idzie – zwiększyć ich lojalność. Sklep może pójść krok dalej i umożliwić skompletowanie zamówienia i zarezerwowanie nowości produktowych, by móc następnie odebrać je komfortowo w placówce.

Phygital a zwiększenie sprzedaży

Wykorzystanie zasad phygital w biznesie pomaga w budowaniu bliższych i bardziej efektywnych  doświadczeń konsumenckich. W konsekwencji zwiększa lojalność klientów i wzmacnia ich pozytywny stosunek do marki. Stawianie doznań klienta w centrum ma też bezpośrednie przełożenie na sprzedaż. O tym, jak duże, świadczą dane nowojorskiej National Retal Federation, według której aż 97% konsumentom zdarzyło się nie dokończyć procesu zakupowego, gdy był on zaprojektowany niewystarczająco intuicyjnie[2].

Łączenie doświadczenia fizycznego z technologią to dla konsumentów naturalny kierunek – jeśli nie zapewnia im tego marka, sięgają po inne rozwiązania. 87% millenialsów i co drugi baby boomer porównuje ceny na smartfonie w czasie robienia fizycznych zakupów. 75% przedstawicieli generacji Z woli robić zakupy w sklepach, które oferują im różnego rodzaju angażujące przeżycia[3].

Phygital – zastosowanie dla przedsiębiorcy

Jakie cenne wskazówki może zatem wyciągnąć przedsiębiorca z wiedzy o najnowszym trendzie? Przede wszystkim warto zauważyć, że integracja sklepu – nawet jeżeli jest to lokalna sieć handlowa – z kanałami online to pierwszy krok na drodze do zapewnienia klientom jak najlepszych doświadczeń. Dobrze zatem skorzystać ze wszelkich dostępnych możliwości w tym zakresie.

  • Jeżeli sieć franczyzowa oferuje rozwiązania w postaci aplikacji mobilnej, a także wsparcia sprzedaży internetowej, jak najbardziej opłaca się z nich skorzystać. Może to pozytywnie przełożyć się nie tylko na wyniki finansowe sklepu, ale i na jego postrzeganie przez klientów.
  • Bardzo przydatne są również wszelkie systemy zarządzania relacjami z klientami, tzw. CRM, o których pisaliśmy tutaj. Jeżeli przedsiębiorca ma dostęp do danych zakupowych swoich klientów, na przykład w ramach programów lojalnościowych, zdecydowanie powinien zrobić z nich użytek i zweryfikować, czy oferta sklepu rozwija się w kierunku pożądanym przez konsumentów.
  • Dobrze jest pozostać otwartym na różne formy marketingu i dotarcia do klienta. Obecnie istnieje szereg możliwości, jeżeli chodzi o zaprojektowanie i wdrożenie takich reklam internetowych i mobilnych, które będą docierały do bardzo określonej grupy odbiorców, na przykład klientów mieszkających wyłącznie w bezpośrednim sąsiedztwie sklepu. Nie jest to oczywiście rozwiązanie, które natychmiast przenosi sklep „w erę phygital”, ale to zdecydowanie świetny pierwszy krok w kierunku dotarcia do klienta zarówno w świecie offline, jak i online.

[1] https://www.gemius.pl/wszystkie-artykuly-aktualnosci/e-commerce-w-polsce-2020.html. Dostęp 12.03.2021

[2] https://nrf.com/research/consumer-view-winter-2020/ Dostęp 12.03.2021

[3] Van Tichelen, Brieuc. The role and opportunities of Phygital in the digital omni-channel strategy. LouvainSchool of Management, Université catholique de Louvain, 2019. Prom. : Coeurderoy, Régis. http://hdl.handle.net/2078.1/thesis:210

       

Czym jest phygital? Czego może nauczyć nas ten trend?
Potrzeby konsumentów nieustannie ewoluują. Kiedyś zakupy sprowadzały się do osobistej wizyty w sklepie i ewentualnego zabrania ze sobą gazetki promocyjnej na kolejny tydzień. Dzisiaj ulotka dostępna jest online, najczęściej w aplikacji mobilnej sklepu, oferującej programy lojalnościowe i możliwość s...

Prowadzenie własnego biznesu jest zawsze obarczone pewnym ryzykiem. Właściciele małych i średnich firm, chcąc odnieść sukces, muszą w swoich planach uwzględniać szereg przeciwności. Niektórych, jak trwająca epidemia COVID-19, nie sposób przewidzieć. Można jednak wybrać sprawdzony model biznesowy, który zapewni firmie maksimum bezpieczeństwa: i na co dzień, i w sytuacji kryzysowej. Takim modelem jest np. franczyza czy współpraca partnerska lub agencyjna.  

Według Raportu o rynku franczyzy z 2019/2020 roku, przygotowanego przez portal Franchising.pl, aż 80 proc. franczyz działających na naszym rynku to polskie marki. Sektor franczyzowy zapewnia pracę 500 tys. osób (średnio 5-6 zatrudnionych na 1 placówkę) i jest jednym z najstabilniejszych w gospodarce[1]. Co więcej, stale się rozwija, nawet w kryzysie, bo gotowe modele biznesowe zapewniają przedsiębiorcom wsparcie w każdych okolicznościach. Są też postrzegane jako dochodowe. Np. 65 proc. właścicieli sklepów franczyzowych zapewnia, że przynależność do większej sieci oznacza lepszą sprzedaż oraz większą liczbę klientów. Daje również wyższą wartość jednorazowych zakupów niż w standardowych małych placówkach handlowych[2].

Nic dziwnego, że franczyza należy do niezwykle popularnych modeli biznesowych na polskim rynku. Funkcjonuje pod 1310 markami, które działają najczęściej w branży gastronomicznej i handlu detalicznym – choć zdarzają się również koncepty edukacyjne[3],[4]. Warto jednak zauważyć, że franczyza to nie jedyna forma współpracy z siecią. Popularnymi i równie opłacalnymi modelami są też systemy partnerskie i agencyjne.

Współpraca z siecią – gotowy przepis na sukces

Jak to się dzieje, że współpraca z siecią daje taką stabilność? To proste – to zawsze biznes oparty na gotowym, sprawdzonym schemacie. Polega na stałej współpracy pomiędzy dwoma niezależnymi przedsiębiorstwami – franczyzodawcą i franczyzobiorcą, zleceniodawcą i agentem albo marką i partnerem. Ten pierwszy udostępnia drugiemu swój pomysł na przedsiębiorstwo, znak towarowy oraz wypracowany przez lata know-how, drugi zaś zobowiązuje się do prowadzenia firmy według konkretnych zasad, pod konkretną marką[5]. Dobrym przykładem są tutaj franczyzowe sklepy spożywcze organizowane przez Grupę Eurocash, jak np. Groszek czy Lewiatan, sklepy partnerskie – jak ABC i sieci agencyjne, np. Duży Ben. Może je prowadzić niemal każdy, pod warunkiem, że będzie stosować się do zasad opisanych w umowie.

W zamian przedsiębiorca, oprócz gotowego modelu działania, otrzymuje od organizatora sieci wsparcie szkoleniowe, doradcze, marketingowe i szereg innych korzyści[6],[7]. Niezależnie od rodzaju współpracy, przedsiębiorcy, którzy do niej przystępują, mogą liczyć na[8]:

  • rozpoznawalną, cenioną markę, której nie muszą sami budować od zera;
  • wiedzę i doświadczenie sieci, z których mogą korzystać;
  • gotowe kanały dystrybucji i sprawdzonych dostawców;
  • lepsze warunki negocjacyjne w kontaktach z dostawcami, dzięki efektowi skali;
  • wsparcie marketingowe oraz udział w atrakcyjnych promocjach dla klientów, realizowanych przez sieć;
  • pomoc na start, np. w wyborze lokalizacji czy zakupu wyposażenia.

Współpraca z siecią w opinii przedsiębiorców

Wśród pierwszoplanowych korzyści, jakie daje współpraca z siecią, właściciele sklepów doceniają zwłaszcza rozpoznawalność marki. Przedsiębiorcy współpracujący z Grupą Eurocash (właściciele sklepów pod markami Delikatesy Centrum, ABC, Lewiatan, Groszek, Gama, Eurosklep, abc na kołach, Duży Ben, Kontigo) potwierdzają też, że liczy się dla nich konkurencyjność, osiągana dzięki dużemu partnerowi.

Film na ten temat można zobaczyć TUTAJ.

Przedsiębiorcy zapytani o Grupę Eurocash i zalety tego modelu współpracy podkreślają, że jako członkom sieci łatwiej im negocjować z lokalnymi dostawcami. Dzięki temu mogą swoim klientom zaoferować świeże produkty regionalne w najlepszych cenach. Nie bez znaczenia jest też integracja sprzedaży hurt-detal – Klienci Eurocash mogą dokonywać zakupów m.in. za pośrednictwem platformy eurocash.pl czy w sieci hurtowni należących do Grupy. Większość docenia też wymiar społeczny biznesu: każda placówka handlowa funkcjonuje w lokalnej społeczności jako „mój sklep za rogiem”, a niektóre – jak mobilny sklep abc na kołach – zaopatrują w podstawowe produkty mieszkańców małych miejscowości, którym trudno na co dzień wyprawiać się do sklepu stacjonarnego.

Biznes (nie tylko) na trudne czasy

Know-how, niższe ceny, szeroki zakres wsparcia – wszystko to zapewnia przedsiębiorcom większą stabilność finansową oraz bezpieczeństwo. Jak pokazały ostatnie miesiące, współpraca z siecią jest dobrym rozwiązaniem także na trudne czasy. Podczas epidemii partner w postaci dużej sieci był w stanie zapewnić niezależnym przedsiębiorcom stały łańcuch dostaw przy niezmiennym cenniku, a więc w konsekwencji: przetrwanie. Niektórzy właściciele sklepów, w tym ci współpracujący z Grupą Eurocash, mogli korzystać z dodatkowego wsparcia prawnego oraz promocji, dzięki którym w czasie epidemii obronili swoje biznesy.

Bezpieczeństwo systemów franczyzowych, agencyjnych i partnerskich doceniają kolejni polscy przedsiębiorcy. Według danych Grupy Eurocash, takie systemy wybiera aż 62 proc. osób planujących posiadanie własnego sklepu. Nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić, a eksperci prognozują raczej trend odwrotny – liczba dostępnych modeli będzie w przyszłości rosnąć[9]. Planując założenie własnej firmy, warto więc rozważyć gotowy model i zarabiać przy wsparciu solidnego partnera.

[1] Źródło: Tamże.

[2] Źródło: dane Grupy Eurocash

[3] Źródło: Tamże.

[4] Źródło: Raport o rynku franczyzy z 2019/2020 roku, przygotowany przez Franchising.pl, cyt. za: https://franczyza.org.pl/raport-o-franczyzie-w-polsce-2020/ Dostęp 3.02.2021 r.

[5] Źródło: Wikipedia, Franczyza, https://pl.wikipedia.org/wiki/Franczyza . Dostęp 3.02.2021 r.

[6] Źródło: Tamże.

[7] Źródło: Biznes.gov.pl, Pomysł na własny biznes – franczyza i działalność agencyjna, https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/zakladanie-firmy/chce-wiedziec-jak-zalozyc-wlasna-firme/pomysl-na-wlasny-biznes-franczyza-i-dzialalnosc-agencyjna Dostęp 3.02.2021 r.

[8] Źródło: dane Grupy Eurocash oraz Biznes.gov.pl, dz. cyt.

[9] Źródło: Raport o rynku franczyzy z 2019/2020 roku, dz. cyt.

       

Franczyza – bezpieczny model biznesowy
Prowadzenie własnego biznesu jest zawsze obarczone pewnym ryzykiem. Właściciele małych i średnich firm, chcąc odnieść sukces, muszą w swoich planach uwzględniać szereg przeciwności. Niektórych, jak trwająca epidemia COVID-19, nie sposób przewidzieć. Można jednak wybrać sprawdzony model biznesowy, kt...

Prowadzenie własnego biznesu jest zawsze obarczone pewnym ryzykiem. Właściciele małych i średnich firm, chcąc odnieść sukces, muszą w swoich planach uwzględniać szereg przeciwności. Niektórych, jak trwająca epidemia COVID-19, nie sposób przewidzieć. Można jednak wybrać sprawdzony model biznesowy, który zapewni firmie maksimum bezpieczeństwa: i na co dzień, i w sytuacji kryzysowej. Takim modelem jest np. franczyza czy współpraca partnerska lub agencyjna.  

Według Raportu o rynku franczyzy z 2019/2020 roku, przygotowanego przez portal Franchising.pl, aż 80 proc. franczyz działających na naszym rynku to polskie marki. Sektor franczyzowy zapewnia pracę 500 tys. osób (średnio 5-6 zatrudnionych na 1 placówkę) i jest jednym z najstabilniejszych w gospodarce[1]. Co więcej, stale się rozwija, nawet w kryzysie, bo gotowe modele biznesowe zapewniają przedsiębiorcom wsparcie w każdych okolicznościach. Są też postrzegane jako dochodowe. Np. 65 proc. właścicieli sklepów franczyzowych zapewnia, że przynależność do większej sieci oznacza lepszą sprzedaż oraz większą liczbę klientów. Daje również wyższą wartość jednorazowych zakupów niż w standardowych małych placówkach handlowych[2].

Nic dziwnego, że franczyza należy do niezwykle popularnych modeli biznesowych na polskim rynku. Funkcjonuje pod 1310 markami, które działają najczęściej w branży gastronomicznej i handlu detalicznym – choć zdarzają się również koncepty edukacyjne[3],[4]. Warto jednak zauważyć, że franczyza to nie jedyna forma współpracy z siecią. Popularnymi i równie opłacalnymi modelami są też systemy partnerskie i agencyjne.

Współpraca z siecią – gotowy przepis na sukces

Jak to się dzieje, że współpraca z siecią daje taką stabilność? To proste – to zawsze biznes oparty na gotowym, sprawdzonym schemacie. Polega na stałej współpracy pomiędzy dwoma niezależnymi przedsiębiorstwami – franczyzodawcą i franczyzobiorcą, zleceniodawcą i agentem albo marką i partnerem. Ten pierwszy udostępnia drugiemu swój pomysł na przedsiębiorstwo, znak towarowy oraz wypracowany przez lata know-how, drugi zaś zobowiązuje się do prowadzenia firmy według konkretnych zasad, pod konkretną marką[5]. Dobrym przykładem są tutaj franczyzowe sklepy spożywcze organizowane przez Grupę Eurocash, jak np. Groszek czy Lewiatan, sklepy partnerskie – jak ABC i sieci agencyjne, np. Duży Ben. Może je prowadzić niemal każdy, pod warunkiem, że będzie stosować się do zasad opisanych w umowie.

W zamian przedsiębiorca, oprócz gotowego modelu działania, otrzymuje od organizatora sieci wsparcie szkoleniowe, doradcze, marketingowe i szereg innych korzyści[6],[7]. Niezależnie od rodzaju współpracy, przedsiębiorcy, którzy do niej przystępują, mogą liczyć na[8]:

  • rozpoznawalną, cenioną markę, której nie muszą sami budować od zera;
  • wiedzę i doświadczenie sieci, z których mogą korzystać;
  • gotowe kanały dystrybucji i sprawdzonych dostawców;
  • lepsze warunki negocjacyjne w kontaktach z dostawcami, dzięki efektowi skali;
  • wsparcie marketingowe oraz udział w atrakcyjnych promocjach dla klientów, realizowanych przez sieć;
  • pomoc na start, np. w wyborze lokalizacji czy zakupu wyposażenia.

Współpraca z siecią w opinii przedsiębiorców

Wśród pierwszoplanowych korzyści, jakie daje współpraca z siecią, właściciele sklepów doceniają zwłaszcza rozpoznawalność marki. Przedsiębiorcy współpracujący z Grupą Eurocash (właściciele sklepów pod markami Delikatesy Centrum, ABC, Lewiatan, Groszek, Gama, Eurosklep, abc na kołach, Duży Ben, Kontigo) potwierdzają też, że liczy się dla nich konkurencyjność, osiągana dzięki dużemu partnerowi.

Film na ten temat można zobaczyć TUTAJ.

Przedsiębiorcy zapytani o Grupę Eurocash i zalety tego modelu współpracy podkreślają, że jako członkom sieci łatwiej im negocjować z lokalnymi dostawcami. Dzięki temu mogą swoim klientom zaoferować świeże produkty regionalne w najlepszych cenach. Nie bez znaczenia jest też integracja sprzedaży hurt-detal – Klienci Eurocash mogą dokonywać zakupów m.in. za pośrednictwem platformy eurocash.pl czy w sieci hurtowni należących do Grupy. Większość docenia też wymiar społeczny biznesu: każda placówka handlowa funkcjonuje w lokalnej społeczności jako „mój sklep za rogiem”, a niektóre – jak mobilny sklep abc na kołach – zaopatrują w podstawowe produkty mieszkańców małych miejscowości, którym trudno na co dzień wyprawiać się do sklepu stacjonarnego.

Biznes (nie tylko) na trudne czasy

Know-how, niższe ceny, szeroki zakres wsparcia – wszystko to zapewnia przedsiębiorcom większą stabilność finansową oraz bezpieczeństwo. Jak pokazały ostatnie miesiące, współpraca z siecią jest dobrym rozwiązaniem także na trudne czasy. Podczas epidemii partner w postaci dużej sieci był w stanie zapewnić niezależnym przedsiębiorcom stały łańcuch dostaw przy niezmiennym cenniku, a więc w konsekwencji: przetrwanie. Niektórzy właściciele sklepów, w tym ci współpracujący z Grupą Eurocash, mogli korzystać z dodatkowego wsparcia prawnego oraz promocji, dzięki którym w czasie epidemii obronili swoje biznesy.

Bezpieczeństwo systemów franczyzowych, agencyjnych i partnerskich doceniają kolejni polscy przedsiębiorcy. Według danych Grupy Eurocash, takie systemy wybiera aż 62 proc. osób planujących posiadanie własnego sklepu. Nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić, a eksperci prognozują raczej trend odwrotny – liczba dostępnych modeli będzie w przyszłości rosnąć[9]. Planując założenie własnej firmy, warto więc rozważyć gotowy model i zarabiać przy wsparciu solidnego partnera.

[1] Źródło: Tamże.

[2] Źródło: dane Grupy Eurocash

[3] Źródło: Tamże.

[4] Źródło: Raport o rynku franczyzy z 2019/2020 roku, przygotowany przez Franchising.pl, cyt. za: https://franczyza.org.pl/raport-o-franczyzie-w-polsce-2020/ Dostęp 3.02.2021 r.

[5] Źródło: Wikipedia, Franczyza, https://pl.wikipedia.org/wiki/Franczyza . Dostęp 3.02.2021 r.

[6] Źródło: Tamże.

[7] Źródło: Biznes.gov.pl, Pomysł na własny biznes – franczyza i działalność agencyjna, https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/zakladanie-firmy/chce-wiedziec-jak-zalozyc-wlasna-firme/pomysl-na-wlasny-biznes-franczyza-i-dzialalnosc-agencyjna Dostęp 3.02.2021 r.

[8] Źródło: dane Grupy Eurocash oraz Biznes.gov.pl, dz. cyt.

[9] Źródło: Raport o rynku franczyzy z 2019/2020 roku, dz. cyt.

       

Franczyza – bezpieczny model biznesowy
Prowadzenie własnego biznesu jest zawsze obarczone pewnym ryzykiem. Właściciele małych i średnich firm, chcąc odnieść sukces, muszą w swoich planach uwzględniać szereg przeciwności. Niektórych, jak trwająca epidemia COVID-19, nie sposób przewidzieć. Można jednak wybrać sprawdzony model biznesowy, kt...

Czy wiesz, że czas przed Wielkanocą to kluczowy okres sprzedażowy dla mniejszych i średnich sklepów? Sprzedaż w czasie tych świąt to około 4,2% obrotu rocznego[1]! Dobrze jest zatem odpowiednio przygotować się do przedświątecznych tygodni, by cieszyć się wysokim utargiem i zadowoleniem klientów. Jak to zrobić?

Zacznijmy od kilku interesujących faktów, dotyczących wielkanocnej sprzedaży w mniejszych oraz średnich sklepach[2]:

  • Przede wszystkim, jest to okres wzmożonych zakupów. Średnia wartość koszyka wielkanocnego jest wówczas o blisko 20% wyższa (i wynosi 17,98 PLN) niż ma to miejsce dwa tygodnie wcześniej (kiedy średnia wartość wynosi 15,16 PLN).
  • 85% wszystkich transakcji nie przekracza 30 PLN, co najprawdopodobniej oznacza, że klienci dokonują przede wszystkim zakupów uzupełniających swoje domowe zapasy na święta.
  • W tygodniu wielkanocnym na znaczeniu zyskują 3 kategorie produktów: słodycze, tłuszcze twarde oraz produkty kulinarne. Klienci wrzucają wówczas do koszyka przede wszystkim: czekoladowe zajączki, majonez, chrzan, ćwikłę oraz żelatynę.
  • Przed Wielkanocą w sklepie nie może również zabraknąć następujących kategorii produktowych: dodatków do pieczenia, bakalii, przetworów owocowych i warzywnych, przypraw i mąki. Cieszą się one znacznie wyższą dynamiką w okresie przedświątecznym, a ich sprzedaż może wzrosnąć nawet kilkukrotnie w porównaniu do „zwykłych” tygodni.

Jak przygotować sklep do Wielkanocy?

Po pierwsze, zadbaj o zaopatrzenie sklepu w produkty typowo świąteczne. Na półkach w Twoim lokalu musi znaleźć się pod dostatkiem przetworów słodkich i słonych, majonezu, mąki, konserw, jajek, przypraw, bakalii, drożdży, a także masła, czekolady czy żelatyny. Spodziewaj się także częstych pytań o świąteczne dostawy produktów świeżych. Klienci z pewnością będą chcieli zakupić tuż przed Wielkanocą zapas dobrej jakości szynki czy twarogu od lokalnego producenta.

Po drugie, uzupełnij zapasy produktów sezonowych, a szczególnie – wielkanocnych słodkości. Przed świętami rośnie bowiem popyt na wszelkiego rodzaju czekoladowe jajka i figurki, czekolady oraz słodycze prezentowe, a więc praliny oraz pianki w czekoladzie. Największą wartość sprzedaży w Wielką Sobotę spośród słodyczy generują te dedykowane dzieciom. Popularną i zawsze skuteczną praktyką jest wyeksponowanie niektórych produktów z tej kategorii razem z innymi artykułami impulsowymi. Warto zadbać zatem o ustawienie czekoladowych jajek tuż obok kasy, a także rozmieszczenie słodkich zestawów prezentowych na przecięciach alejek w dobrze widocznym miejscu. Klienci z dużym prawdopodobieństwem zdecydują się na ich zakup, tym bardziej, jeżeli będą one łatwo dostępne, w zasięgu ich wzorku.

Po trzecie, wyeksponuj asortyment regionalny. Jeżeli prowadzisz swój lokal handlowy w Małopolsce, z dużą pewnością przyda Ci się odpowiedni zapas chrzanu do tradycyjnej zupy – chrzanówki, zaś w śląskim sklepie nie powinno zabraknąć drożdży pod tradycyjne bułeczki – buchty. Co ciekawe, regionalizacja sprzedaży może wyrażać się nie tylko w lokalnych tradycjach kulinarnych, ale i przyzwyczajeniach konsumenckich. Czy wiesz, że w różnych województwach Polski królują różne marki majonezów? Przykładowo na południu Polski, w małopolskim, śląskim i świętokrzyskim najpopularniejsza marka to ta pochodząca z Kielc, zaś w województwach zachodnich największą popularnością cieszy się dobrze znany majonez dekoracyjny[3]. Podobnie jest z innymi produktami, dlatego dobrze jest rozmawiać z klientami o ich przyzwyczajeniach konsumenckich, śledzić wszelkie dostępne regionalne statystyki sprzedaży, a przy tym dbać o dostępność produktów lokalnych, które nie tylko cieszą się zaufaniem kupujących, ale także – pozytywnie wpływają na wizerunek sklepu. Lubimy przecież zaglądać do lokalnych sprzedawców, u których znajdziemy regionalne artykuły dobrej jakości, niedostępne w wielkich sieciach handlowych.

Po czwarte, pomyśl także o nieoczywistych aspektach świątecznego ucztowania. Na przykład o tym, że nie każdy może pozwolić sobie na zjedzenie wszystkich tradycyjnych, świątecznych potraw – niektórzy bowiem nie tolerują glutenu, inni zaś laktozy. Może warto zatem zaopatrzyć sklep w chociaż kilka opakowań bezlaktozowego sera lub bezglutenowych bułek? Nawet jeżeli nie „odczuje tego” sklepowa sprzedaż, to z pewnością odczują to klienci, którzy takich produktów poszukują w sklepach na co dzień. Dobrze jest pokazać im, że właściciel troszczy się o potrzeby wszystkich gości swojego sklepu. Chociaż aspekt wizerunkowy nie jest tutaj jedynym – przykładowo, kategoria produktów bezlaktozowych bardzo dynamicznie rośnie. Jej udziały w sprzedaży produktów mlecznych w 2020 roku wyniosły 3,1%, a w porównaniu z rokiem 2019 jej wartość była aż o 24% wyższa!

Kwestia podstawowa – bezpieczeństwo

Oczywiście wszelkie przygotowania do świątecznego zaopatrzenia sklepu są niezmiernie ważne, ale zanim przystąpisz do rozplanowania dostaw i zamówień, zastanów się nad jeszcze istotniejszą kwestią, a mianowicie – bezpieczeństwem Twoim, Twoich pracowników i klientów. Możesz spodziewać się, że w okresie przedświątecznym, szczególnie w Wielkim Tygodniu przez Twój sklep przewinie się znacznie więcej osób niż zazwyczaj. Może zrobić się tłoczniej, ciaśniej. Tymczasem wciąż funkcjonujemy w warunkach epidemii i nie zależy o tym zapominać. Dlatego w okresie świątecznym zadbaj o dostępność produktów do dezynfekcji, przypomnij klientom (choćby za pomocą kartki na drzwiach) o maksymalnej liczbie gości w sklepie, a także zadbaj o obecność pleksy przy kasie czy ladzie wydawczej. Ostrożność i rozsądek to zdecydowanie dobry pomysł, szczególnie, że święta chcemy spędzić w spokoju, w gronie najbliższych. A przede wszystkim – nie zapomnij o pogodnej atmosferze i dobrym słowie, by zmęczonym epidemią i przedświątecznym ferworem Klientom oferować oprócz potrzebnych im produktów bezcenny artykuł – spokój ducha!

       

Wielkanoc w handlu. Jak wygląda? Jak się do niej przygotować?
Czy wiesz, że czas przed Wielkanocą to kluczowy okres sprzedażowy dla mniejszych i średnich sklepów? Sprzedaż w czasie tych świąt to około 4,2% obrotu rocznego[1]! Dobrze jest zatem odpowiednio przygotować się do przedświątecznych tygodni, by cieszyć się wysokim utargiem i zadowoleniem klientów. Jak...

Obostrzenia związane z epidemią COVID-19, polegające na ograniczeniu funkcjonowania wielu przedsiębiorstw, a w niektórych branżach nawet na zupełnym zakazie ich działania, doprowadziły do tego, że wielu przedsiębiorców, by przetrwać i utrzymać swoje firmy, zmuszonych jest korzystać z pomocy publicznej. Z poniższego tekstu dowiesz się, czy przysługuje Ci wsparcie w ramach ostatniej nowelizacji Ustawy, tzw. „Tarczy 8.0”, w jakim zakresie oraz jakie są wymogi formalne, by uzyskać pomoc od państwa.

Problem z prowadzeniem firmy i stabilnością biznesu dotyczy nie tylko przedsiębiorców, których działalność jest aktualnie zakazana, lecz również wszelkiej działalności – handlowej lub usługowej – z nimi związanej. Nie da się bowiem zaprzeczyć, że gospodarka to system naczyń połączonych – nawet jeśli zakazy i obostrzenia dotyczą tylko niektórych jej działów, to szybko przynoszą negatywne skutki również w innych branżach i sektorach.

Dlatego też rząd opracowuje coraz to nowe formy wsparcia przedsiębiorców i modyfikuje już wcześniej wprowadzone rozwiązania. Sytuacja w tym zakresie zmienia się wraz z kolejnymi nowelizacjami Ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, dlatego warto zapoznać się z aktualnymi zmianami.

Ostatnie nowelizacje wprowadzono 21 stycznia 2021 r. Ustawą o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2021 poz. 159) – można ją znaleźć pod tym adresem: https://dziennikustaw.gov.pl/D2021000015901.pdf –  oraz w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 26 lutego 2021 r. w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19, które możesz znaleźć tutaj: https://dziennikustaw.gov.pl/D2021000037101.pdf

Tarcza 8.0 – kogo dotyczy?

Koniecznie trzeba podkreślić, że wprowadzone obecnie rozwiązania dotyczą tylko wybranych branż, nie zaś wszystkich przedsiębiorców. Chodzi przede wszystkim o te najbardziej dotknięte aktualnymi obostrzeniami, tj.

  • sprzedaż detaliczna odzieży prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach,
  • sprzedaż detaliczna żywności, napojów i wyrobów tytoniowych prowadzona na straganach i targowiskach,
  • sprzedaż detaliczna wyrobów tekstylnych, odzieży i obuwia prowadzona na straganach i targowiskach,
  • sprzedaż detaliczna pozostałych wyrobów prowadzona na straganach i targowiskach,
  • restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne,
  • ruchome placówki gastronomiczne,
  • pozostała usługowa działalność gastronomiczna,
  • przygotowywanie i podawanie napojów,
  • działalność związana z produkcją filmów, nagrań wideo i programów telewizyjnych,
  • działalność postprodukcyjna związana z filmami, nagraniami wideo i programami telewizyjnymi,
  • działalność fotograficzna,
  • wypożyczanie i dzierżawa sprzętu rekreacyjnego i sportowego,
  • działalność związana z organizacją targów, wystaw i kongresów,
  • pozaszkolne formy edukacji sportowej oraz zajęć sportowych i rekreacyjnych,
  • działalność fizjoterapeutyczna,
  • działalność paramedyczna,
  • działalność związana z wystawianiem przedstawień artystycznych - zespół muzyczny,
  • działalność wspomagająca wystawianie przedstawień artystycznych,
  • działalność obiektów sportowych,
  • działalność obiektów służących poprawie kondycji fizycznej,
  • pozostała działalność związana ze sportem,
  • działalność wesołych miasteczek i parków rozrywki,
  • działalność pokojów zagadek, domów strachu, miejsc do tańczenia i w zakresie innych form rozrywki lub rekreacji organizowanych,
  • pozostała działalność rozrywkowa i rekreacyjna, gdzie indziej niesklasyfikowana,
  • pozostała działalność rozrywkowa i rekreacyjna,
  • działalność usługowa związana z poprawą kondycji fizycznej,
  • działalność związana z projekcją filmów,
  • pozaszkolne formy edukacji artystycznej,
  • pozaszkolne formy edukacji z zakresu nauki jazdy i pilotażu,
  • nauka języków obcych,
  • pozostałe pozaszkolne formy edukacji, gdzie indziej niesklasyfikowane,
  • działalność obiektów kulturalnych,
  • działalność muzeów,
  • sprzedaż detaliczna obuwia i wyrobów skórzanych prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach,
  • działalność taksówek osobowych (w zakresie zwolnienia ze składek ZUS),
  • pozostały transport lądowy pasażerski, gdzie indziej niesklasyfikowany,
  • przygotowywanie i dostarczanie żywności dla odbiorców zewnętrznych (catering),
  • działalność pilotów wycieczek i przewodników turystycznych,
  • pranie i czyszczenie wyrobów włókienniczych i futrzarskich,
  • pozostała działalność związana ze sportem (np. przewodnicy górscy),
  • pozostała działalności usługowa w zakresie rezerwacji, gdzie indziej niesklasyfikowanej,
  • działalność hoteli i podobnych obiektów zakwaterowania,
  • działalność organizatorów turystyki.

Zasadniczo na wsparcie mogą liczyć podmioty, które prowadzą działalność gospodarczą i według Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) jako rodzaj przeważającej działalności mają wpisane konkretne, wymienione w ustawie kody PKD.  Aby ustalić, czy dany Przedsiębiorca może skorzystać z dofinansowania, należy w pierwszej kolejności sprawdzić, jaki kod PKD ma wpisany jako przeważającą działalność. Każdy Przedsiębiorca może to zrobić poprzez wyszukiwarkę rejestru REGON pod tym adresem: https://wyszukiwarkaregon.stat.gov.pl/appBIR/index.aspx, gdzie musi podać swój numer REGON lub NIP. Jaką działalność oznaczają poszczególne kody PKD, można sprawdzić pod tym adresem: https://www.biznes.gov.pl/pl/tabela-pkd.

W tym artykule omówimy najważniejsze aktualnie obowiązujące formy wsparcia wprowadzone powołaną powyżej nowelizacją.

1. Tarcza 8.0. Dofinansowanie wynagrodzeń pracowników

Dofinansowanie wynagrodzeń pracowników - kto może otrzymać?

Dofinasowanie wynagrodzeń pracowników może otrzymać przedsiębiorca:

  • który na dzień 30 listopada 2020 roku prowadził działalność gospodarczą oznaczoną według Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD), jako rodzaj przeważającej działalności miał wpisane wymienione w ustawie kody PKD[i],
  • którego przychód z działalności (w rozumieniu przepisów podatkowych) uzyskany w jednym z trzech miesięcy poprzedzających miesiąc złożenia wniosku był niższy w następstwie wystąpienia COVID-19 o co najmniej 40% w stosunku do przychodu uzyskanego w miesiącu poprzednim lub w analogicznym miesiącu roku poprzedniego lub analogiczne go w poprzednim roku lub we wrześniu 2020 r. (czyli jeśli składamy wniosek w marcu 2021 roku, to sprawdzamy przychód uzyskany w lutym 2021 r., styczniu 2021 r. lub grudniu 2020 roku i jeśli w chociaż jednym z tych miesięcy przychód jest odpowiednio niski, możemy ubiegać się o dofinansowanie).

I tu ważna uwaga – to, jaki dany przedsiębiorca miał kod według PKD na określenie swojej przeważającej działalności, podaje się na podstawie rejestru REGON wg stanu z dnia 30 listopada 2020 roku. Oznacza to, że jakakolwiek zmiana wpisu o przeważającej działalności po tym terminie nie będzie uprawniała do otrzymania tej konkretnej formy wsparcia.

Należy też pamiętać o dodatkowych warunkach, ponieważ pomoc otrzyma tylko przedsiębiorca, który:

  • terminowo regulował zobowiązania podatkowe, składki na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Pracy lub Fundusz Solidarnościowy. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy firma ma umowę z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych lub decyzję urzędu skarbowego w sprawie spłaty zadłużenia i terminowo opłaca raty lub korzysta z odroczenia terminu płatności,
  • nie spełnia przesłanek do ogłoszenia upadłości,
  • nie jest wobec niego prowadzone postępowanie restrukturyzacyjne lub likwidacyjne.

Dofinansowanie wynagrodzeń pracowników – na jakie osoby przysługuje dopłata?

Zasadniczo dopłata przysługuje do wynagrodzenia pracownika (a pracownikiem jest osoba fizyczna, która zgodnie z przepisami polskiego prawa pozostaje z pracodawcą w stosunku pracy), jednak ustawę stosuje się także odpowiednio do osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę nakładczą lub umowy-zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której (zgodnie z Ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny) stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, a także do takiej, która wykonuje pracę zarobkową na podstawie innej umowy niż stosunek pracy na rzecz pracodawcy, który jest rolniczą spółdzielnią produkcyjną lub inną spółdzielnią zajmującą się produkcją rolną – jeżeli z tego tytułu podlega obowiązkowi ubezpieczeń: emerytalnemu i rentowemu.

Pamiętajmy jednak o pewnych ograniczeniach. Dofinansowanie nie przysługuje bowiem do wynagrodzeń pracowników:

  • których wynagrodzenie uzyskane w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym został złożony wniosek, było wyższe niż 300% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (czyli dla wniosku złożonego w marcu 2021 roku znaczenie będzie miało wynagrodzenie osiągnięte w lutym 2021 roku); przy czym wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia liczy się wg dnia złożenia wniosku (wskaźnik ten można sprawdzić tutaj: https://stat.gov.pl/sygnalne/komunikaty-i-obwieszczenia/lista-komunikatow-i-obwieszczen/komunikat-w-sprawie-przecietnego-wynagrodzenia-w-czwartym-kwartale-2020-roku,271,31.html ),
  • zatrudnionych w okresie krótszym niż 3 miesiące przed dniem złożenia wniosku (w tym wypadku liczymy 3 miesiące wstecz od konkretnego dnia złożenia wniosku, a nie ogólnie od miesiąca, w którym wniosek składamy).

Dofinansowanie wynagrodzeń pracowników – wysokość

Dofinansowanie wynosi miesięcznie 2000 zł do wynagrodzenia jednego pracownika, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy (zatem jeśli jakiś pracownik zatrudniony jest na pół etatu, to dofinansowanie do jego wynagrodzenia wyniesie 1000 zł).

Dofinansowanie przysługuje przez łączny okres 3 miesięcy kalendarzowych – przypadających od miesiąca złożenia wniosku – i jest przekazywane w miesięcznych transzach.

Szczególnie istotne jest to, że przedsiębiorca, który otrzymał dofinansowanie wynagrodzenia pracowników, nie może wypowiedzieć umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika przez okres objęty dofinansowaniem (nie dotyczy to zatem zwolnienia pracownika w związku z naruszeniem przez niego obowiązków pracowniczych, a także sytuacji, gdy pracownik sam złoży wypowiedzenie).

Dofinansowanie wynagrodzeń pracowników – jak złożyć wniosek?

Wnioski o przyznanie dofinansowania do wynagrodzeń pracowników mogą być składane do 31 marca 2021 roku do Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) – właściwego ze względu na siedzibę pracodawcy – wyłącznie w formie elektronicznej za pomocą formularza elektronicznego na portalu Praca.gov.pl.

Zastrzeżenie

Cel niniejszych materiałów jest wyłącznie informacyjny. Mają one charakter edukacyjny i ogólny. W żadnym wypadku nie należy ich traktować jak indywidualnej porady prawnej. Grupa Eurocash zastrzega sobie prawo do zmiany treści, w szczególności w sytuacji zmiany prawa, orzecznictwa oraz praktyki organów administracji.

[i] 55.10.Z, 55.20.Z, 55.30.Z, 79.11.A, 79.12.Z

       

Tarcza 8.0 – wszystko, co musisz wiedzieć jako przedsiębiorca! Cz.1.
Obostrzenia związane z epidemią COVID-19, polegające na ograniczeniu funkcjonowania wielu przedsiębiorstw, a w niektórych branżach nawet na zupełnym zakazie ich działania, doprowadziły do tego, że wielu przedsiębiorców, by przetrwać i utrzymać swoje firmy, zmuszonych jest korzystać z pomocy publiczn...

Poniżej znajdziesz dalszy ciąg artykułu o tzw. „Tarczy 8.0”. Dowiedz się, czy przysługuje Ci pomoc od Państwa, w jakim zakresie oraz jakie są wymogi formalne.

Część 1. Znajdziesz tutaj.

2. Tarcza 8.0. Jednorazowe dodatkowe świadczenie postojowe dla osób prowadzących działalność gospodarczą

Świadczenie postojowe – kto może się ubiegać?

Aby otrzymać dodatkowe jednorazowe świadczenie postojowe, trzeba spełniać łącznie następujące warunki:

  1. Przedsiębiorca musiał na dzień 30 listopada 2020 roku prowadzić pozarolniczą działalność gospodarczą oznaczoną według PKD jako rodzaj przeważającej działalności konkretnym kodem PKD[i]. Również w tym przypadku, aby otrzymać wsparcie, wskazany kod PKD musi być kodem przeważającej działalności gospodarczej danego przedsiębiorcy w rejestrze REGON według stanu na dzień 30 listopada 2020 roku.
  2. Przedsiębiorca otrzymał już co najmniej jedno ze świadczeń postojowych w ramach przeciwdziałania COVID-19 (o tych świadczeniach pisaliśmy w tym artykule: Tarcza antykryzysowa - co powinniśmy wiedzieć o świadczeniach postojowych?)
  3. Przychód z działalności uzyskany jednym z dwóch miesięcy poprzedzających miesiąc złożenia wniosku był niższy co najmniej o 40% w stosunku do przychodu uzyskanego w miesiącu poprzednim, analogicznym miesiącu poprzedniego roku lub we wrześniu 2020 r.

Dodatkowe jednorazowe świadczenie postojowe przysługuje w takiej samej wysokości co wcześniej wypłacone świadczenie postojowe (czyli 2080 zł albo 1300 zł) – o szczegółowych zasadach obliczania jego wysokości przeczytasz w tym artykule: Tarcza antykryzysowa - co powinniśmy wiedzieć o świadczeniach postojowych?

Świadczenie postojowe – ile razy przysługuje?

1) jednokrotnie – w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą oznaczoną według PKD jako rodzaj przeważającej działalności konkretnym kodem 47.71.Z, 47.72.Z, 47.81.Z, 47.82.Z, 47.89.Z;

2) maksymalnie dwukrotnie – w przypadku, gdy przeważająca działalność danego przedsiębiorcy oznaczona jest kodem 91.02.Z;

3) maksymalnie trzykrotnie – w przypadku pozostałych kodów, dla których dedykowana jest ta forma pomocy.

Wniosek o dodatkowe świadczenie postojowe (RSP-DD6) należy złożyć elektronicznie pod tym adresem: https://www.zus.pl/portal/logowanie.npi. Nie ma możliwości, by złożyć go listownie bądź osobiście. Należy go złożyć najpóźniej w ciągu 3 miesięcy od miesiąca, w którym zostanie zniesiony stan epidemii.

3. Tarcza 8.0. Jednorazowa dotacja z Funduszu Pracy dla mikro- i małych przedsiębiorców

Dotacja z Funduszu Pracy – podstawowe informacja

W celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19 starosta może udzielić mikroprzedsiębiorcy i małemu przedsiębiorcy dotacji na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Jakie dokładnie koszty można pokryć z tego typu dotacji pisaliśmy w tym artykule: Przewodnik po Tarczy antykryzysowej - co powinieneś wiedzieć o dofinansowaniu kosztów przez starostę?.

Dotacja może być udzielona do wysokości 5000 zł i można ją otrzymać tylko raz. Nie będzie podlegała zwrotowi pod warunkiem, że przedsiębiorca będzie prowadził działalność gospodarczą przez 3 miesiące od dnia jej udzielenia.

Jeśli jednak przedsiębiorca wydał otrzymane środki niezgodnie z przeznaczeniem, będzie je musiał zwrócić. Starosta bowiem (w ciągu 3 lat od udzielenia dotacji) może przeprowadzić kontrolę i sprawdzić, w jaki sposób została ona spożytkowana. Podstawą do zwrotu dotacji jest również odmowa poddania się takiej kontroli.

Dotacja z Funduszu Pracy – kto może otrzymać?

Jednorazowa dotacja przysługuje mikroprzedsiębiorcy albo małemu przedsiębiorcy, który:

  • na dzień 30 listopada 2020 roku prowadził działalność gospodarczą oznaczoną według PKD jako rodzaj przeważającej działalności kodami[ii] – przedmiot przeważającej działalności podaje się na podstawie danych z rejestru REGON według stanu na dzień 30 listopada 2020 roku;
  • uzyskał przychód z działalności w rozumieniu przepisów podatkowych w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku o dotację niższy o minimum 40% w stosunku do przychodu uzyskanego w miesiącu poprzednim lub miesiącu analogicznym do roku poprzedniego, lub we wrześniu 2020 r.;
  • w dniu 30 listopada 2020 roku jego działalność nie była zawieszona.

Dotacja przysługuje dwukrotnie w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą oznaczoną według PKD jako rodzaj przeważającej działalności konkretnym kodem 47.71.Z, 47.72.Z, 47.81.Z, 47.82.Z, 47.89.Z, 91.02.Z, zaś w przypadku pozostałych kodów, dla których dedykowana jest ta forma pomocy, przysługuje trzykrotnie.

Dotacja z Funduszu Pracy – kto to jest mikroprzedsiębiorca i mały przedsiębiorca?

Mikroprzedsiębiorca to przedsiębiorca, który w przynajmniej jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych spełniał łącznie następujące warunki:

  • zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników,
  • osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 2 milionów euro (lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 2 milionów euro).

Natomiast mały przedsiębiorca to przedsiębiorca, który w przynajmniej jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych spełniał łącznie następujące warunki:

  • zatrudniał średniorocznie mniej niż 50 pracowników,
  • osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 10 milionów euro (lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 10 milionów euro),
  • nie jest mikroprzedsiębiorcą.

Dotacja z Funduszu Pracy – jak otrzymać?

Jeśli przedsiębiorca spełnia powyższe warunki, musi złożyć wniosek o przyznanie dotacji najpóźniej do 31 maja 2021 r. Należy tego dokonać elektronicznie do powiatowego urzędu pracy (PUP) właściwego ze względu na miejsce prowadzenie działalności gospodarczej.

4. Tarcza 8.0. Zwolnienie z opłacania składek za listopad 2020 roku

Zwolnienie z opłacania składek – komu przysługuje?

Prawo do zwolnienia z opłacania składek za listopad przysługuje przedsiębiorcy, który łącznie spełnia następujące warunki:

  • był zgłoszony jako płatnik składek najpóźniej dnia 1 listopada 2020 roku,
  • na dzień 30 listopada 2020 roku prowadził przeważającą działalność oznaczoną wymienionym w ustawie kodem PKD[iii],
  • uzyskał przychód z działalności w rozumieniu przepisów podatkowych w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku o dotację niższy o minimum 40% w stosunku do przychodu uzyskanego w miesiącu poprzednim lub miesiącu analogicznym do roku poprzedniego, lub we wrześniu 2020 r.;
  • złożył deklarację rozliczeniową i imienne raporty miesięczne za miesiące wskazane we wniosku do 31 marca 2021 r. (chyba, że jest zwolniony z obowiązku ich składania).

Zwolnienie z opłacania składek – jakich składek dotyczy?

Zwolnienie obejmuje składki na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Emerytur Pomostowych należne za styczeń 2021 roku albo za okres od 1 grudnia 2020 r. do 31 stycznia 2021 r. Będzie ono przysługiwać niezależnie od tego, czy zostały opłacone składki za okres wskazany we wniosku. Jeżeli zostały opłacone, to po otrzymaniu informacji o zwolnieniu z opłacania składek można wystąpić z wnioskiem o ich zwrot (chyba że przedsiębiorca ma inne zaległości w ZUS). Jeśli przedsiębiorca nie wystąpi o zwrot zapłaconej składki, zostanie ona potraktowana jako nadpłata i zaliczona na kolejne składki.

Ponadto płatnicy składek prowadzącym, na dzień 30 listopada 2020 r., działalność oznaczoną konkretnymi kodami[iv] według PKD (jako rodzaj przeważającej działalności) mogą uzyskać zwolnienie z obowiązku opłacania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych za luty 2021 r., jeśli spełnią pozostałe wymienione powyżej warunki. Zwróć jednak uwagę, że to zwolnienie obejmuje inne kody PKD!

Zwolnienie z opłacania składek – jak uzyskać?

Należy pamiętać, że zwolnienie następuje na wniosek, który można złożyć wyłącznie elektronicznie, przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS, którą znajdziesz pod tym adresem: https://www.zus.pl/portal/logowanie.npi

Wniosek o zwolnienie z opłacania składek za listopad 2020 roku można złożyć tylko do 30 kwietnia 2021 roku.

5. Tarcza 8.0. Zwolnienie z opłaty targowej

Zgodnie z nowym art. 31zzm ust. 1 Ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych od 1 stycznia 2021 roku do 31 grudnia 2021 roku nie pobiera się opłaty targowej, o której mowa w art. 15 ust. 1 Ustawy z dnia 12 stycznia 1991 roku o podatkach i opłatach lokalnych.

Chodzi o opłatę, którą co do zasady może wprowadzić rada gminy lub miasta, a którą pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, które sprzedają na targowiskach.

W 2021 roku nie będzie ona pobierana, nawet jeśli w konkretnej gminie taka opłata obowiązuje.

Informacji o pomocy państwa możesz szukać również na rządowej stronie https://www.gov.pl/web/tarczaantykryzysowa/wyszukaj-wsparcie-dla-swojej-firmy.

Zastrzeżenie

Cel niniejszych materiałów jest wyłącznie informacyjny. Mają one charakter edukacyjny i ogólny. W żadnym wypadku nie należy ich traktować jak indywidualnej porady prawnej. Grupa Eurocash zastrzega sobie prawo do zmiany treści, w szczególności w sytuacji zmiany prawa, orzecznictwa oraz praktyki organów administracji.

[i] 1) 47.71.Z, 47.72.Z, 47.81.Z, 47.82.Z, 47.89.Z, 2) 91.02.Z, 3) 49.39.Z, 55.10.Z, 55.20.Z, 55.30.Z, 56.10.A, 56.10.B, 56.21.Z, 56.29.Z, 56.30.Z, 59.11.Z, 59.12.Z, 59.13.Z, 59.14.Z, 59.20.Z, 74.20.Z, 77.21.Z, 79.11.A, 79.12.Z, 79.90.A, 79.90.C, 82.30.Z, 85.51.Z, 85.52.Z, 85.53.Z, 85.59.A, 85.59.B, 86.10.Z w zakresie działalności leczniczej polegającej na udzielaniu świadczeń w ramach lecznictwa uzdrowiskowego, o którym mowa w art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 1662), lub realizowanej w trybie stacjonarnym rehabilitacji leczniczej, 86.90.A, 86.90.D, 90.01.Z, 90.02.Z, 90.04.Z, 93.11.Z, 93.13.Z, 93.19.Z, 93.21.Z, 93.29.A, 93.29.B, 93.29.Z, 96.01.Z, 96.04.Z

[ii] 1) 47.71.Z, 47.72.Z, 47.81.Z, 47.82.Z, 47.89.Z, 91.02.Z, 2) 49.39.Z, 52.23.Z, 55.10.Z, 55.20.Z, 55.30.Z, 56.10.A, 56.10.B, 56.21.Z, 56.29.Z, 56.30.Z, 59.11.Z, 59.12.Z, 59.13.Z, 59.14.Z, 59.20.Z, 74.20.Z, 77.21.Z, 79.11.A, 79.12.Z, 79.90.A, 79.90.C, 82.30.Z, 85.51.Z, 85.52.Z, 85.53.Z, 85.59.A, 85.59.B, 86.10.Z w zakresie działalności leczniczej polegającej na udzielaniu świadczeń w ramach lecznictwa uzdrowiskowego, o którym mowa w art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych, lub realizowanej w trybie stacjonarnym rehabilitacji leczniczej, 86.90.A, 86.90.D, 90.01 Z, 90.02.Z, 90.04.Z, 93.11.Z, 93.13.Z, 93.19.Z, 93.21.Z, 93.29.A, 93.29.B, 93.29.Z, 96.01.Z, 96.04.Z

[iii] 1) 47.71.Z, 47.72.Z, 47.81.Z, 47.82.Z, 47.89.Z, 2) 49.32.Z, 49.39.Z, 52.23.Z, 55.10.Z, 55.20.Z, 55.30.Z, 56.10.A, 56.10.B, 56.21.Z, 56.29.Z, 56.30.Z, 59.11.Z, 59.12.Z, 59.13.Z, 59.14.Z, 59.20.Z, 74.20.Z, 77.21.Z, 79.11.A, 79.12.Z, 79.90.A, 79.90.C, 82.30.Z, 85.51.Z, 85.52.Z, 85.53.Z, 85.59.A, 85.59.B, 86.10.Z w zakresie działalności leczniczej polegającej na udzielaniu świadczeń w ramach lecznictwa uzdrowiskowego, o którym mowa w art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych, lub realizowanej w trybie stacjonarnym rehabilitacji leczniczej, 86.90.A, 86.90.D, 90.01.Z, 90.02.Z, 90.04.Z, 91.02.Z, 93.11.Z, 93.13.Z, 93.19.Z, 93.21.Z, 93.29.A, 93.29.B, 93.29.Z, 96.01.Z, 96.04.Z

[iv] 49.32.Z, 49.39.Z, 52.23.Z, 55.10.Z, 55.20.Z, 55.30.Z, 56.10.A, 56.10.B, 56.21.Z, 56.29.Z, 56.30.Z, 59.11.Z, 59.12.Z, 59.13.Z, 59.14.Z, 59.20.Z, 74.20.Z, 77.21.Z, 79.11.A, 79.12.Z, 79.90.A, 79.90.C, 82.30.Z, 85.51.Z, 85.52.Z, 85.53.Z, 85.59.A, 85.59.B, 86.10.Z w zakresie działalności leczniczej polegającej na udzielaniu świadczeń w ramach lecznictwa uzdrowiskowego, o którym mowa w art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach Dziennik Ustaw – 4 – Poz. 371 uzdrowiskowych, lub realizowanej w trybie stacjonarnym rehabilitacji leczniczej, 86.90.A, 86.90.D, 90.01.Z, 90.02.Z, 90.04.Z, 93.11.Z, 93.13.Z, 93.19.Z, 93.21.Z, 93.29.A, 93.29.B, 93.29.Z, 96.01.Z, 96.04.Z

       

Tarcza 8.0 – wszystko, co musisz wiedzieć jako przedsiębiorca! Cz.2.
Poniżej znajdziesz dalszy ciąg artykułu o tzw. „Tarczy 8.0”. Dowiedz się, czy przysługuje Ci pomoc od Państwa, w jakim zakresie oraz jakie są wymogi formalne. Część 1. Znajdziesz tutaj.   2. Tarcza 8.0. Jednorazowe dodatkowe świadczenie postojowe dla osób prowadzących działalność gospodarcz...

Aktualnie stosunki między franczyzodawcą a franczyzobiorcą reguluje kodeks cywilny oraz właściwe umowy. Do narzędzi samoregulacji dołącza właśnie Kodeks Dobrych Praktyk, który powstał na drodze dialogu wszystkich zainteresowanych stron.  Kodeks ma za zadanie promować najlepsze standardy działania modeli franczyzy oraz zachęcić branżę do ich przestrzegania. Czy ma szansę wpłynąć w pozytywny sposób na branżę? Sprawdź, jakie zmiany dla rynku franczyzy przewiduje.

Celem Kodeksu jest określenie dobrych praktyk, zasad i standardów, którymi będą kierowali się przyszli sygnatariusze dokumentu – franczyzodawcy i organizacje zrzeszające franczyzobiorców – zarówno w ramach wzajemnej współpracy, jak również przed jej zawarciem i bezpośrednio po jej rozwiązaniu[1]. Co ważne, są to uniwersalne zapisy, które będą stosowane w przypadku każdego modelu franczyzowego, niezależnie od branży.

Definicja franczyzy

W Polskim systemie prawnym brakuje jednoznacznej definicji franczyzy. Kodeks Dobrych Praktyk ma to zmienić. Autorzy kodeksu wskazują, że franczyza jest sposobem prowadzenia biznesu, którego istota polega na tym, że franczyzodawca udziela franczyzobiorcy prawa do korzystania z opracowanego i sprawdzonego w warunkach rynkowych sposobu prowadzenia działalności gospodarczej, w zamian za stosowne wynagrodzenie. Zawsze z zastrzeżeniem, że działalność franczyzobiorcy prowadzona jest pod marką franczyzodawcy, ale na własny rachunek i ryzyko franczyzobiorcy, jako niezależnego i samodzielnego przedsiębiorcy. Kodeks podkreśla także, że franczyzobiorcy działając pod marką franczyzodawcy i zgodnie z zasadami systemu franczyzowego, pracują na renomę franczyzodawcy i jednocześnie z tej renomy czerpią dla siebie wymierną korzyść – główną są  klienci ufający marce[2].

Jasna i precyzyjna umowa franczyzowa

Ważnym elementem prac nad Kodeksem Dobrych Praktyk był wątek umów pomiędzy franczyzodawcą i franczyzobiorcą. Kodeks ma gwarantować jawność umowy franczyzowej oraz wiarygodność firm franczyzowych wobec franczyzobiorców w trakcie rekrutacji do sieci, współpracy i trwania umowy[3]. W kodeksie znalazł się m.in zapis obligujący franczyzodawców do przedstawienia treści umowy oraz innych istotnych informacji na 14 dni przed podpisaniem umowy. Dzięki temu kandydat na franczyzobiorcę będzie miał okazję nie tylko się z nimi dokładnie zapoznać, ale także skonsultować je ze specjalistami[4]. Dodatkowo, zgodnie z zapisami Kodeksu, umowa franczyzy powinna być możliwie jasna i jednoznaczna. Powinna także zawierać kilkanaście stałych, zalecanych w Kodeksie elementów, jak np.: precyzyjne określenie praw i obowiązków stron umowy, wskazanie wysokości opłat i mechanizmów wzajemnych rozliczeń, określenie czasu trwania umowy oraz warunków jej wypowiedzenia[5].

Prawa i obowiązki obu stron

Jednym z celów powstania Kodeksu Dobrych Praktyk było upowszechnienie wiedzy na temat zasad działania franczyzy, w tym przede wszystkim praw i obowiązków obu stron. Kodeks jest zbiorem zasad dobrej współpracy między franczyzobiorcami i franczyzodawcami, które zwiększą bezpieczeństwo działania rynku oraz ułatwią zrozumienie biznesu w modelu franczyzowym dla wszystkich podmiotów z nim związanych[6]. Franczyzobiorca powinien mieć świadomość, że jego działania i sposób wykonywania umowy franczyzy mają istotny wpływ na postrzeganie marki przez klientów. W związku z tym mają wpływ nie tylko na jego własny biznes, ale również na biznesy innych franczyzobiorców i franczyzodawcy. Wzajemna współpraca franczyzodawców i franczyzobiorców wymaga rzetelnego podejścia do wykonywania obowiązków przez obie strony. Konieczny jest także stały dialog oraz zaufanie i wiara we wspólne przedsięwzięcie. Obok dobrego pomysłu na biznes, są to podstawy udanej franczyzy[7].

Zgodnie z postanowieniami Kodeksu, franczyzobiorcy zobowiązani będą do prowadzenia biznesu zgodnie z wytycznymi franczyzodawcy, informując go o różnych kwestiach związanych z biznesem,  niezbędnych do weryfikacji prawidłowego wykonywania umowy franczyzowej. Franczyzodawca natomiast, w ramach umowy licencyjnej, przekazuje franczyzobiorcy kompleksową wiedzę na temat biznesu, oferuje szkolenia, zapewnia dostęp do towarów i usług w atrakcyjnych cenach oraz możliwość korzystania ze znanej marki, która już od pierwszego dnia daje przewagę konkurencyjną.[8]

Kodeks Dobrych Praktyk – czy zmieni branżę na lepsze?

Prace nad Kodeksem Dobrych Praktyk po raz pierwszy zjednoczyły organizacje reprezentujące mniejsze firmy i franczyzobiorców oraz franczyzodawców. Obie strony nawiązały dialog i w dalszym ciągu wymieniają doświadczenia i prowadzą rozmowy, które pozwalają rozwijać i doskonalić rynek franczyzy w Polsce. Taka współpraca może istotnie przyczynić się do rozwoju i zwiększenia konkurencyjności polskiej franczyzy.

[1] Wiadomości Handlowe, Taki będzie kodeks dobrych praktyk we franczyzie. Poznaj założenia dokumentu!, https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/taki-bedzie-kodeks-dobrych-praktyk-we-franczyzie-poznaj-zalozenia-dokumentu-tylko-u-nas/3 . Dostęp: 04.03.21.

[2] Ibidem.

[3] Polska Organizacja Franczyzodawców, Franczyza jest jedna, https://franczyza.org.pl/franczyza-jest-jedna/ . Dostęp: 05.03.21.

[4] Dla Handlu, Samoregulacja franczyzy to krok w dobrym kierunku, https://www.dlahandlu.pl/detal-hurt/wiadomosci/samoregulacja-franczyzy-to-krok-w-dobrym-kierunku-wywiad,93996.html . Dostęp: 05.03.21.

[5] Wiadomości Handlowe, Taki będzie kodeks dobrych praktyk we franczyzie. Poznaj założenia dokumentu!, https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/taki-bedzie-kodeks-dobrych-praktyk-we-franczyzie-poznaj-zalozenia-dokumentu-tylko-u-nas/3 . Dostęp: 04.03.21.

[6] biznes.interia.pl, Sądne chwile dla franczyzy. Samoregulacja albo dokręcenie śruby, https://biznes.interia.pl/firma/news-sadne-chwile-dla-franczyzy-samoregulacja-albo-dokrecenie-sru,nId,4720987 . Dostęp: 05.03.21.

[7] Wiadomości Handlowe, Taki będzie kodeks dobrych praktyk we franczyzie. Poznaj założenia dokumentu!, https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/taki-bedzie-kodeks-dobrych-praktyk-we-franczyzie-poznaj-zalozenia-dokumentu-tylko-u-nas/3 . Dostęp: 04.03.21.

[8]  Polska Organizacja Franczyzodawców, Franczyza jest jedna, https://franczyza.org.pl/franczyza-jest-jedna/ . Dostęp: 05.03.21.

       

Samoregulacja franczyzy. Co się zmieni po Kodeksie Dobrych Praktyk?
Aktualnie stosunki między franczyzodawcą a franczyzobiorcą reguluje kodeks cywilny oraz właściwe umowy. Do narzędzi samoregulacji dołącza właśnie Kodeks Dobrych Praktyk, który powstał na drodze dialogu wszystkich zainteresowanych stron.  Kodeks ma za zadanie promować najlepsze standardy działania mo...

Wizyty organów kontroli to dla Ciebie i Twoich pracowników stresujący moment? Nie musi tak być! Sprawdź, jakie są ogólne reguły, obowiązki i prawa przedsiębiorców przed oraz w trakcie inspekcji. Przeczytaj, jakie uprawnienia mają instytucje, które kontrolują przedsiębiorców. Dobre przygotowanie do takiej wizyty to klucz do sukcesu.

Inspekcje organów kontrolnych często wzbudzają niepokój u przedsiębiorców. Jednak odpowiednie przygotowanie sklepu, pracowników oraz dokumentacji przed kontrolą oraz poznanie obowiązków swoich oraz organu kontrolującego, pozwolą na przejście przez ten proces szybko i sprawnie, bez niepotrzebnego stresu.

Jakich inspekcji może się spodziewać przedsiębiorca?

W Polsce przedsiębiorca może spodziewać się kontroli z szeregu instytucji - urzędów, inspekcji oraz służb. Może on zostać poddany kontroli podatkowej, kontroli ZUS oraz kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Dodatkowo każda branża ma typowe dla siebie organy kontrolne. Dla rynku spożywczego są to:

  • Państwowa Inspekcja Sanitarna - bezpieczeństwo żywności (w tym znakowanie), materiałów i wyrobów do kontaktów z żywnością oraz kosmetyków;
  • Inspekcja Weterynaryjna - jeżeli w sklepach odbywają się procesy obróbki technologicznej mięsa;
  • Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa - oznakowanie i zdrowotność warzyw oraz prawidłowość ich zaopatrzenia w paszporty roślin;
  • Inspekcja Handlowa - prawidłowość znakowania cen w sklepach, jakość, bezpieczeństwo i oznakowania produktów nieżywnościowych oraz usług;
  • Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych - jakość i oznakowanie ryb, mięsa, jajek, miodu, wód mineralnych, produktów rolnictwa ekologicznego, a nawet karmy dla zwierząt.

Zasady przeprowadzania kontroli

Najczęściej inspekcje organów kontroli są zapowiadane – na podstawie zawiadomienia. Kontrolę wszczyna się nie wcześniej niż po upływie 7 dni i nie później niż przed upływem 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o zamiarze przeprowadzenia inspekcji. Jeżeli kontrola nie zostanie przeprowadzona w terminie 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia, do przeprowadzenia takiej wizyty wymagane jest wydanie ponownego dokumentu zawiadamiającego. Co ważne, przedsiębiorca nie może odmówić kontroli – z wyjątkiem sytuacji, gdy w tym samym czasie odbywa się już inna.

Zawiadomienie musi zawierać:

  • oznaczenie organu, który będzie przeprowadzał kontrolę,
  • datę i miejsce wystawienia,
  • oznaczenie przedsiębiorcy, u którego kontrola będzie przeprowadzana,
  • wskazanie zakresu przedmiotowego kontroli,
  • imię, nazwisko oraz podpis osoby upoważnionej do zawiadomienia z podaniem zajmowanego stanowiska lub funkcji[1].

Możliwe są także wizyty w sklepie bez wcześniejszego powiadomienia - najczęściej dotyczy to tych dokonywanych przez Inspekcję Sanitarną, podczas urzędowych kontroli żywności. W takiej sytuacji Sanepid ma prawo wstępu na teren przedsiębiorstwa o każdej porze. Istnieją także kontrole ustalone z przedsiębiorcą – w związku np. ze złożonym wnioskiem o rozszerzenie działalności sklepu lub z otwarciem nowego lokalu. Inspekcja zawsze odbywa się w obecności przedsiębiorcy lub osoby przez niego upoważnionej, w siedzibie firmy lub w miejscu wykonywania działalności oraz w godzinach pracy lub w czasie faktycznego wykonywania działalności[2].

Prawa i obowiązki podczas inspekcji - to warto wiedzieć

Kontrolę w sklepie może prowadzić osoba będąca pracownikiem organu kontroli, po okazaniu przedsiębiorcy, albo osobie przez niego upoważnionej, legitymacji służbowej, upoważniającej do wykonywania takich czynności oraz po doręczeniu upoważnienia do przeprowadzenia kontroli. Przedsiębiorca ma obowiązek posiadać książkę kontroli (może ona mieć formę papierową lub elektroniczną) oraz upoważnienia i protokoły z przeprowadzanych do tej pory inspekcji. Książka kontroli zawiera wpisy obejmujące: oznaczenie organu sprawdzającego, oznaczenie upoważnienia do kontroli, zakres przedmiotowy przeprowadzanej inspekcji, daty podjęcia i zakończenia[3]. Podczas wizyty urzędników właściciel sklepu, lub osoba przez niego upoważniona powinna mieć dostęp do wszystkich niezbędnych do okazania w trakcie kontroli dokumentów. W zależności od instytucji kontrolującej mogą to być np. kompletna i aktualna dokumentacja systemu HACCP, faktury i dokumenty dostawy produktów, aktualne badania wody czy etykiety opakowań zbiorczych.

Ustalenia inspekcji dokumentuje się w protokole kontroli. Protokół podpisuje inspektor oraz przedsiębiorca lub upoważniona osoba, w której obecności przeprowadzono kontrolę. Warto szczegółowo zapoznać się z zapisami protokołu. Jeden egzemplarz pozostaje w aktach sprawy, a drugi jest przekazywany kontrolowanemu podmiotowi. Przedsiębiorca może wnieść uwagi do protokołu bezpośrednio lub w formie pisemnej w terminie do 7 dni. Jeżeli w trakcie inspekcji nie stwierdzono nieprawidłowości, wówczas nie jest prowadzone dalsze postępowanie. Jeżeli jednak pojawiły się nieprawidłowości wówczas inspektor wszczyna postępowanie administracyjne, wydając zawiadomienie. W zależności od wyznaczonej tam daty - przedsiębiorca ma od 7 do 14 dni na wyjaśnienia i wypowiedzenie się co do sposobu usunięcia nieprawidłowości. Po otrzymaniu wyjaśnień inspekcja wydaje, w zależności od zakresu nieprawidłowości: decyzję opłatową, decyzję z obowiązkami i terminem ich wykonania lub decyzję o wymierzeniu kary pieniężnej.

Dobre przygotowanie do kontroli to klucz do sukcesu

Warto pamiętać, ze w zdecydowanej większości przypadków działania kontrolne są odpowiednio wcześniej zgłaszane. Przedsiębiorca ma zatem odpowiednio dużo czasu, aby uporządkować swoje dokumenty i odpowiednio się przygotować. Znajomość swoich praw i obowiązków dodatkowo usprawni cały proces.

[1] biznes.gov.pl, Kontrole w firmie, https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/obowiazki-przedsiebiorcy/chce-przygotowac-sie-do-kontroli-w-firmie/kontrole-w-firmie . Dostęp: 26.02.21.

[2] biznes.gov.pl, Szczególne zasady przeprowadzania kontroli w firmach, https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/obowiazki-przedsiebiorcy/chce-przygotowac-sie-do-kontroli-w-firmie/szczegolne-zasady-przeprowadzania-kontroli-w-firmach . Dostęp 27.02.21.

[3] biznes.gov.pl, Kontrole w firmie, https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/obowiazki-przedsiebiorcy/chce-przygotowac-sie-do-kontroli-w-firmie/kontrole-w-firmie . Dostęp: 26.02.21.

       

Inspekcje w sklepie – wszystko, co warto wiedzieć
Wizyty organów kontroli to dla Ciebie i Twoich pracowników stresujący moment? Nie musi tak być! Sprawdź, jakie są ogólne reguły, obowiązki i prawa przedsiębiorców przed oraz w trakcie inspekcji. Przeczytaj, jakie uprawnienia mają instytucje, które kontrolują przedsiębiorców. Dobre przygotowanie do t...

Instalacja fotowoltaiczna umożliwia produkcję własnej energii elektrycznej z darmowego źródła, jakim jest energia słoneczna. Rozwiązanie to pozwala obniżyć koszty energii, a także zapewnia niezależność od wahań cen na rynku lub możliwych przerw w dostawie prądu. Dzięki fotowoltaice Twój sklep będzie też bardziej przyjazny środowisku i lepiej postrzegany przez konsumentów. Co jeszcze warto wiedzieć o instalacjach fotowoltaicznych? Jak sfinansować taką inwestycję?

W ostatnich latach ceny energii elektrycznej wzrosły i zanosi się na to, że trend zwyżkowy może się utrzymać. Co więcej, uchwalono także dodatkową opłatę mocową, która będzie doliczana do rachunków odbiorców energii elektrycznej. Rosnące ceny spowodowane są koniecznymi inwestycjami w sieci energetyczne oraz narastającymi kosztami emisji CO2. Rozwiązaniem dla przedsiębiorstw gwarantującym oszczędności i niezależność dostaw energii elektrycznej może być inwestycja w instalację fotowoltaiczną. Fotowoltaika wiąże się z szeregiem korzyści dla firm – ekonomicznych i, równie ważnych, wizerunkowych – które przybliżymy w tym tekście.

Fotowoltaika = widoczne oszczędności

Popularność przydomowych elektrowni słonecznych rośnie już od jakiegoś czasu. Do niedawna niewiele mówiono jednak o korzyściach z fotowoltaiki dla firm. Zmieniło się to wraz z modyfikacjami w prawie – obecnie również małe i średnie przedsiębiorstwa mogą być tzw. "prosumentami” i wytwarzać własną energię elektryczną. Kim jest prosument? Zgodnie z ustawą o OZE, jest to osoba lub podmiot, która produkuje i zużywa energię elektryczną na własne potrzeby, natomiast jej nadmiar oddaje do sieci elektrycznej. Później nadwyżka wyprodukowanej energii elektrycznej może być wykorzystana przez prosumenta w momencie, gdy jego produkcja energii spada, ale potrzebne jest większe zużycie[1]. Za taki odbiór nie ponosi się żadnych dodatkowych opłat związanych np. z dystrybucją - rozliczenie jest bezgotówkowe. Obowiązuje tzw. system upustów - odbiera się 80% (przy instalacjach do 10 kWp) lub 70% (instalacje do 50 kWp) wprowadzonej do sieci energii[2].

Jakie realne oszczędności może dać instalacja fotowoltaiczna? Załóżmy, że firma posiada siedzibę, która znajduje się w budynku o dachu, na którym zmieści się instalacja o powierzchni 99 m2. Przekłada się to na ok. 58 modułów, z których każdy ma moc 270 Wp. Łączna moc instalacji fotowoltaicznej będzie zatem równa 15,66 kWp, czyli rocznie będzie w stanie wyprodukować 15 600 kWh energii. Porównując koszty, które przez rok zostałyby poniesione na pokrycie faktur energetycznych, przy klasycznym poborze energii z sieci, otrzymujemy oszczędności w wysokości ponad 8 700 złotych rocznie[3].

Fotowoltaika = większy prestiż i uznanie wśród konsumentów

Dzięki instalacji fotowoltaicznej można zyskać znacznie więcej niż tylko obniżenie kosztów prowadzenia biznesu. Fotowoltaika jest bezemisyjna - oznacza to, że przedsiębiorca, który decyduje się na instalację, wpływa na ograniczenie emisji dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń do środowiska. Obecnie konsumenci coraz większą wagę przywiązują w swoim życiu do ekologii i dbania o przyrodę i tego samego oczekują od sklepów czy marek. Jak pokazują badania firmy ARC Rynek i Opinia, konsumenci zdecydowanie lepiej postrzegają firmy zaangażowane w ekologię i ochronę środowiska. Dodatkowo na pytanie „o co firmy powinny dbać?”, aż 75% ankietowanych odpowiedziało „żeby w procesie produkcji i użytkowania zużywane było jak najmniej energii”[4]. Inwestycje w zieloną energię bezpośrednio wpływają zatem na postrzeganie biznesu przez jego odbiorców. Pozytywnie kształtują nastawienie konsumentów i wyróżniają firmę spośród konkurencji. Fotowoltaika jest nie tylko bezemisyjna, jej konserwacja i eksploatacja także jest przyjazna dla środowiska, a instalacja fotowoltaiczna nie emituje wysokich dźwięków, czy nieprzyjemnych zapachów - nie oddziałuje więc na najbliższą okolicę[5].

Finansowanie instalacji fotowoltaicznej

Ceny instalacji fotowoltaicznych są coraz bardziej przystępne, a inwestycja ta pozwala oszczędzać na comiesięcznych rachunkach za prąd. Obecnie przedsiębiorcy mogą korzystać z różnego rodzaju dofinansowań, a banki chętnie udzielają kredytów na instalację fotowoltaiczną na preferencyjnych warunkach. Co więcej, przedsiębiorcy mogą wziąć fotowoltaikę w leasing. Firmy udzielają zarówno leasingów operacyjnych, jak i bardziej elastycznych leasingów finansowych[6].

Dodatkowo instalacje fotowoltaiczne, które są montowane na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej objęte są 23% stawką VAT. Przedsiębiorcy mogą zatem odliczyć całość wartości VAT, ponieważ wydatki te zaliczane są do kosztów uzyskania przychodów[7].

Fotowoltaika - energia ze słońca to inwestycja w przyszłość

Fotowoltaika to niewątpliwie inwestycja warta rozważenia. Właścicielom sklepu może przynieść korzyści na wielu płaszczyznach. Poza tymi oczywistymi, finansowymi, właściciel instalacji zyskuje także niezależność energetyczną, a także buduje wizerunek firmy jako świadomej i odpowiedzialnej ekologicznie. Niewątpliwą zaletą jest również możliwość amortyzacji kosztów inwestycyjnych.

[1] Salvisexpert.pl, Jak rozliczyć fotowoltaikę dla firm, https://salvisexpert.pl/blog/jak-rozliczyc-fotowoltaike-dla-firm/ . Dostęp 19.02.21.

[2] Innogy.pl, Fotowoltaika dla firm - czy warto zainwestować?, https://www.innogy.pl/pl/portal-o-energii-slonecznej/2020/fotowoltaika-dla-firm-czy-warto-zainwestowac . Dostęp 19.02.21.

[3] Ibidem.

[4] ARC Rynek i Opinia, Konsumenci lepiej oceniają firmy zaangażowane społecznie, https://arc.com.pl/Konsumenci-lepiej-oceniaja-firmy-zaangazowane-spolecznie-blog-pol-1601968643.html . Dostęp 20.02.21.

[5] Salvisexpert.pl, Fotowoltaika w firmie - jakie są zalety?, https://salvisexpert.pl/blog/fotowoltaika-w-firmie-jakie-sa-zalety/ . Dostęp 19.02.21.

[6] Ibidem.

[7] Salvisexpert.pl, Jak rozliczyć fotowoltaikę dla firm, https://salvisexpert.pl/blog/jak-rozliczyc-fotowoltaike-dla-firm/ . Dostęp 19.02.21.

       

Fotowoltaika dla firm to podwójne korzyści – ekonomiczne i wizerunkowe
Instalacja fotowoltaiczna umożliwia produkcję własnej energii elektrycznej z darmowego źródła, jakim jest energia słoneczna. Rozwiązanie to pozwala obniżyć koszty energii, a także zapewnia niezależność od wahań cen na rynku lub możliwych przerw w dostawie prądu. Dzięki fotowoltaice Twój sklep będzie...

Ile konsumentów, tyle potrzeb – szczególnie kiedy mowa o odżywianiu. Mnogość terminów, które określają różne sposoby żywienia potrafi być nieco przytłaczająca. Co polecić klientowi, kiedy mówi, że jest na specjalnej diecie, np. bezglutenowej albo wegańskiej? O jakie produkty warto uzupełnić ofertę produktową sklepu, żeby odpowiadała na szerokie potrzeby konsumentów? Podpowiadamy.

Z roku na rok coraz więcej osób modyfikuje swój sposób odżywiania. Powody są różne. Niektórzy, odrzucając pewne grupy produktów chcą poprawić jakość swojej diety. Inni robią to ze względów etycznych, wychodząc z założenia, że jedzenie mięsa czy nabiału nie jest postawą odpowiedzialną społecznie i ekologicznie. Branża spożywcza stara się podążać za zmieniającymi się potrzebami konsumentów, co odzwierciedla dynamiczny rozwój rynku produktów bezmięsnych i beznabiałowych. Jak podaje Nielsen, w sierpniu 2020 roku roczna wartość sprzedaży najpopularniejszych produktów wegetariańskich wyniosła aż 441 mln zł[1]. Największą wartość sprzedaży generowały mleka roślinne (253 mln zł), a w dalszej kolejności dania gotowe, np. vege burgery czy falafele (wartość sprzedaży 107 mln zł) oraz pasty kanapkowe (81 mln zł). Sprzedaż w tych kategoriach rośnie średnio rok do roku odpowiednio o 30%, 16% i 23%[2].

Poniżej prezentujemy kompleksową listę terminów określających osoby na specjalnych dietach. Uszeregowane zostały od tych najmniej restrykcyjnych do tych najbardziej. Po lekturze tego artykułu nie tylko dowiesz się co kryje się pod każdym z popularnych haseł typu „flexi” czy „vege”, ale także znajdziesz odpowiedź na pytanie, jakie produkty tacy klienci doceniliby na półkach w Twoim sklepie.

Fleksitarianin – kim jest?

To osoba, która bazuje w swojej codziennej diecie na produktach roślinnych, jednak od czasu do czasu dopuszcza spożywanie mięsa, w tym ryb[3]. Słowo fleksitarianizm pochodzi od dwóch angielskich słów flexible i vegetarian, oznaczających „elastyczny” i „wegetarianin”. W Polsce osoby odżywiające się w ten sposób nazywa się także semiwegetarianami. Dieta ta jest dobrym wyjściem dla osób, które chcą zmniejszyć spożycie mięsa, ale nie chcą całkowicie z niego rezygnować.

Czego w sklepie będzie szukał fleksitarianin: tego samego, czego szukają weganie i wegetarianie. Doceni szeroki wybór świeżych warzyw, owoców, a także roślinnych źródeł białka: strączków i kasz. W lodówkach będzie szukał roślinnych past, warzywnych pasztetów i bezmięsnych burgerów. Jeżeli kupi mięso, to tylko dobrej jakości.

Czy wiesz, że…

… istnieje jeszcze wiele innych diet „okołowegetariańskich”? Na przykład peskatarianizm zakłada wyłączenie z diety mięsa czerwonego i białego, ale uwzględnia ryby. Z kolei pollowegetarianizm wyłącza jedynie mięso czerwone, a pozostawia drób i okazyjnie ryby. Najbardziej kontrowersyjny jest insektowegetarianizm, który za jedynie dopuszczalne źródło białka zwierzęcego w diecie dopuszcza… insekty[4].

Bezglutenowiec – kim jest?

To osoba, która najczęściej z przyczyn zdrowotnych nie spożywa glutenu. Unika zatem produktów, w których jego zawartość jest większa niż 20 g na kilogram (20ppm). Niedozwolone w diecie bezglutenowej są zboża, takie jak: pszenica, żyto, jęczmień, orkisz, a także zwykły owies (taki niecertyfikowany, pochodzący ze standardowych upraw). Bezglutenowiec unika wszelkich produktów z ich dodatkiem[5]. Naturalnie bezglutenowymi produktami są: kukurydza, ryż, ziemniaki, soja, proso, gryka, rośliny strączkowe, orzechy, a także mięso, jaja, owoce i warzywa.

Czego w sklepie będzie szukał bezglutenowiec: poza produktami wymienionymi powyżej, bezglutenowiec doceni artykuły, które przeznaczone są specjalnie dla osób na tej diecie. Oznaczone są one symbolem przekreślonego kłosa[6] i należą do nich specjalne chleby, bułki, mąki, ale także ciastka i inne słodycze. Warto zatem zaopatrzyć sklep w kilka produktów z tej kategorii, by także bezglutenowcy mogli w nim coś dla siebie znaleźć.

Wegetarianin – kim jest?

Wegetarianin (osoba ”vege”) je wszystko, co roślinne, a także nabiał – mleko, jajka i sery na bazie mleka zwierzęcego[7]. To, co odrzuca w swojej diecie, to mięso. W Polsce wciąż można spotkać określenie „jarosz”, które jest tożsame ze słowem „wegetarianin”[8]. Co ważne, a dla wielu osób wciąż nieoczywiste, to fakt, że wegetarianie odrzucają także galaretki i żelki. Żelatyna jest bowiem robiona z białka zwierzęcego, otrzymywanego z produktów ubocznych uboju – kolagenu. Istnieją jednak roślinne odpowiedniki żelujące i zagęszczające, na przykład dość znany agar-agar, który jest składnikiem wegetariańskich galaretek i innych tego typu słodyczy w roślinnej odsłonie.

Czego w sklepie będzie szukał wegetarianin: przede wszystkim warzyw, owoców, strączków, pieczywa, produktów roślinnych, ale także nabiału – mleka, jajek, tradycyjnych jogurtów, serów.

Weganin – kim jest?

Weganie (osoby „vegan”) nie jedzą produktów pochodzenia zwierzęcego. Oznacza to, że odrzucają nie tylko mięso i ryby, ale także jajka, mleko i nabiał – wszelkie jogurty i sery na bazie mleka zwierząt. Ich dieta oparta jest wyłącznie na produktach roślinnych i wcale nie oznacza to, że jest mocno ograniczona. Wręcz przeciwnie – weganie jedzą warzywa, owoce, strączki, kasze, zboża, orzechy i nasiona[9]. Z roku na rok mają do wyboru coraz więcej produktów, takich jak: roślinne burgery, wegańskie pasztety, pierogi, a także rozmaite jogurty i sery na bazie soi.

Czego w sklepie będzie szukał weganin: oprócz warzyw, owoców, kasz i strączków, doceni on bardzo nawet podstawowy wybór mlek roślinnych, jogurtów vege, a także kilka propozycji gotowych dań dla wegan.

Weganizm to nie tylko produkty spożywcze!

W tym miejscu warto dodać, że weganie poszukują na sklepowych półkach nie tylko bezmięsnej i beznabiałowej żywności, ale i całej gamy innych produktów, wyprodukowanych wyłącznie ze składników roślinnych, np. kosmetyków. By lepiej odpowiedzieć na potrzeby wegan, sieć Kontigo wprowadziła do swoich salonów, a także sklepu internetowego, osobną kategorię poświęconą wyłącznie kosmetykom wegańskim – zarówno tym pielęgnacyjnym, jak i do makijażu.

Czy wiesz, że…

… istnieją jeszcze inne rodzaje diet bezmięsnych? Jest ich całkiem sporo. Na przykład owowegetarianizm z produktów zwierzęcych dopuszcza jedynie jajka. Z kolei laktowegetarianie odrzucają jajka, a dopuszczają mleko i jego przetwory. Witarianie spożywają produkty wyłącznie świeże i odrzucają gotowane. Unikają także herbaty czy kawy. Najbardziej zaostrzoną odmianą diety wegańskiej jest frutarianizm – zakłada on nie tylko odrzucenie mięsa i produktów odzwierzęcych, ale także wszelkich owoców i warzyw, których zerwanie uśmierciłoby roślinę, jak np. sałata[10].

Freeganin – kim jest?

Skoro już mowa o weganizmie w kontekście nie tylko diety, ale i całego stylu życia, warto wspomnieć także o ruchu freegan (od słów free i vegan – czyli darmowy i wegański). Freeganizm nie jest bowiem związany z konkretnymi potrzebami żywieniowymi, a raczej całym stylem życia, sprzeciwiającym się nadmiernej konsumpcji[11]. Takie osoby maksymalnie ograniczają swoje uczestnictwo w tradycyjnym obiegu gospodarczym i zamiast chodzić do sklepu po zakupy – przeszukują kontenery na śmieci, najczęściej te należące do wielkich marketów. Szukają tam wegańskiej żywności, która została wyrzucona, a która nadaje się jeszcze do spożycia[12]. Najczęściej są to warzywa i owoce, ale także produkty suche, czy nawet słodycze. W ten sposób kompletują oni swój zapas żywności na kilka dni. Co ciekawe, rzadko kiedy wracają z „łowów” z pustymi rękami. Częściej zdarza im się nie zabrać wszystkiego, co znaleźli, z braku miejsca w plecaku.

Kilka artykułów, wielu lojalnych klientów

Dobrze jest wiedzieć, jakie style żywienia, a nawet życia, prowadzą współcześni konsumenci. Pozwala to lepiej zrozumieć, czego mogą szukać w sklepie. Wystarczy poszerzyć ofertę o dosłownie kilka-kilkanaście podstawowych artykułów, by zyskać wielu zadowolonych klientów, którzy poczują, że właściciel sklepu wsłuchuje się w ich potrzeby. W dzisiejszych czasach różne style żywienia nie są już niczym nowym ani nieznanym. Warto zatem dostosować się do panujących na rynku trendów, by lepiej odpowiedzieć na wciąż zmieniające się potrzeby konsumentów.

[1] Wirtualne Media, Rynek produktów wege wartu już 441 mln zł https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rynek-produktow-wege-wart-juz-441-ml-zl. Dostęp 02.02.21.

[2] Tamże.

[3] Fleksitarianizm, Blog o rzucaniu mięsem, Definicja, http://fleksitarianizm.pl/definicja/. Dostęp 02.02.21

[4] Wikipedia, Semiwegetarianizm, https://pl.wikipedia.org/wiki/Semiwegetarianizm. Dostęp 04.02.21.

[5] Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej, Dieta bezglutenowa – produkty dozwolone i zabronione, https://celiakia.pl/produkty-dozwolone/. Dostęp 03.02.21.

[6] Tamże.

[7] KukBuk, 7 pytań, które usłyszał każdy wegetarianin i weganin, https://kukbuk.pl/artykuly/7-pytan-ktore-uslyszal-kazdy-wegetarianin-i-wegani/. Dostęp 02.02.21.

[8] Vege Polska, Rodzaje wegetarianizmu, http://www.vegepolska.pl/rodzaje-wegetarianizmu/. Dostęp 03.02.21.

[9] KukBuk, 7 pytań, które usłyszał każdy wegetarianin i weganin, https://kukbuk.pl/artykuly/7-pytan-ktore-uslyszal-kazdy-wegetarianin-i-wegani/. Dostęp 02.02.21.

[10] Wikipedia, Wegetarianizm, https://pl.wikipedia.org/wiki/Wegetarianizm. Dostęp 04.02.21.

[11] Ekologia.pl, Freeganizm w Polsce − ekologia i nowy styl życia, https://www.ekologia.pl/wywiady/freeganizm-w-polsce-ekologia-i-nowy-styl-zycia,19148.html. Dostęp 04.02.21.

[12] Tamże.

       

Co ma na myśli Twój klient, mówiąc, że jest „flexi”, „vege”, „vegan”?
Ile konsumentów, tyle potrzeb – szczególnie kiedy mowa o odżywianiu. Mnogość terminów, które określają różne sposoby żywienia potrafi być nieco przytłaczająca. Co polecić klientowi, kiedy mówi, że jest na specjalnej diecie, np. bezglutenowej albo wegańskiej? O jakie produkty warto uzupełnić ofertę p...

Brak wyników wyszukiwania

Spróbuj wyszukać ponownie.