Kategoria bloga

Rynek i regulacje

Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Koniec roku i początek nowego to dobry okres na sprawdzenie, czy w prawie, księgowości i sprawach kadrowych nie szykują się jakieś znaczące zmiany. Właściciel sklepu powinien też wiedzieć, co go czeka przez cały rok w kwestii rozliczeń, raportów i podatków, aby skutecznie zarządzać swoim biznesem. Poniżej prezentujemy kluczowe obszary, o których warto pamiętać.

Rozliczenia księgowe i fakturowanie

Przedsiębiorcy prowadzący rozliczenia księgowe przy pomocy księgi przychodów i rozchodów powinni zadbać na koniec roku podatkowego o jej rozliczenie i zamknięcie. Obowiązek ten dotyczy osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, spółek cywilnych, jawnych i partnerskich osób cywilnych rozliczających się w skali podatkowej PIT lub według 19% podatku liniowego. Ważny jest tu limit przychodów netto z tytułu sprzedaży towarów, produktów oraz transakcji finansowych – nie powinien on przekroczyć 2 mln Euro. Jeśli tak się stanie, to przekroczenie tego limitu skutkuje przejściem od nowego roku podatkowego do prowadzenia ksiąg rachunkowych.

Przypominamy też o obowiązku korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur, który obejmie od 1 lipca 2024 r. duże firmy, a od 1 stycznia 2025 r. także małe i średnie (temu zagadnieniu poświęciliśmy oddzielny artykuł); a także o prowadzeniu systematycznej księgowości zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Podatki i raportowanie finansowe

Rozliczenia z urzędem skarbowym będą zależały od sposobu prowadzenia działalności biznesowej. I tak: PIT-28 składają przedsiębiorcy rozliczający się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych (termin do 31 stycznia), PIT-16A – opodatkowani kartą podatkową (do końca stycznia), PIT-36 jest dla rozliczających się na zasadach ogólnych, a PIT-36L – według podatku liniowego. A rozliczający VAT powinni pamiętać o jego korekcie na koniec roku oraz o przygotowaniu się do nowych zasad składania JPK_VAT od następnego roku.

Warto też pamiętać o comiesięcznych lub kwartalnych terminach składania deklaracji CIT, PIT czy VAT, a także upewniać się co do ewentualnych ulg podatkowych dostępnych dla przedsiębiorców.

Rozliczenia z pracownikami

Koniec roku to również czas na rozliczenie roczne zatrudnianych przez właściciela sklepu osób – wysłanie im i urzędowi skarbowemu deklaracji PIT-11 o pobranych dochodach i zaliczkach, a jednocześnie wykazanie tych zaliczek na deklaracji PIT-4R.

W ciągu roku istotne jest też dbanie o terminowe wypłacanie pensji, opłacanie składek ubezpieczeniowych i składek społecznych.

Spis z natury

Przedsiębiorcy rozliczający się na podstawie księgi przychodów i rozchodów powinni zadbać również o przeprowadzenie spisu z natury, zwanego też remanentem. Spis ten powinien przedstawiać stan posiadania sklepu na dzień 31 grudnia z wyłączeniem towarów, które zostały sprzedane przed tym dniem, ale z różnych powodów wciąż jeszcze znajdują się w magazynie. Spisane dobra muszą być wycenione w okresie do 14 dni po zakończeniu inwentaryzacji, a uzyskana wartość – wpisana do księgi.

O czym jeszcze warto pamiętać

Jest jeszcze kilka innych obszarów, które mogą być istotne dla właściciela sklepu w prowadzeniu bieżącej działalności biznesowej. Są to przykładowo:

1) zarządzanie płynnością finansową, w tym:

a. monitorowanie przepływów gotówkowych,

b. skrupulatne zarządzanie należnościami i zobowiązaniami,

2) inwestycje i finansowanie:

a. planowanie nowych inwestycji w sklepie i monitorowanie ich zwrotu,

b. zarządzanie bieżącymi kredytami i innymi formami finansowania,

3) technologia i oprogramowanie:

a. używanie nowoczesnych narzędzi do zarządzania sklepem, a także zamawiania towaru i wsparcia sprzedaży (np. poprzez promocje i rabaty) – jednym z takich narzędzi jest platforma Eurocash.pl,

b. regularna aktualizacja oprogramowania na wykorzystywanych w prowadzeniu sklepu nośnikach.

Mamy nadzieję, że to zestawienie będzie pomocne.

Życzymy wielu sukcesów i jak najwięcej lojalnych klientów w 2024 roku!

 

Rozliczenia, podatki, raporty… o jakich tematach powinien pamiętać właściciel sklepu przez cały rok
Koniec roku i początek nowego to dobry okres na sprawdzenie, czy w prawie, księgowości i sprawach kadrowych nie szykują się jakieś znaczące zmiany. Właściciel sklepu powinien też wiedzieć, co go czeka przez cały rok w kwestii rozliczeń, raportów i podatków, aby skutecznie zarządzać swoim biznesem. Poniżej prezentujemy kluczowe obszary, o których warto pamiętać.

Przyszły rok przyniesie kilka istotnych zmian w działalności przedsiębiorców. Dotyczą one zarówno sfery podatkowej i kadrowej, jak też przepisów wpływających na obrót sklepu. Poniżej prezentujemy najważniejsze z nich.

Obowiązek e-faktury

Od 1 lipca 2024 roku większość przedsiębiorców zarejestrowanych jako czynni podatnicy VAT, będzie zobowiązana do obrotu e-fakturami. Podmiotem odpowiedzialnym za ich odbiór, przechowywanie i udostępnianie będzie Krajowy System e-Faktur. Celem tej zmiany jest uszczelnienie systemu poprzez zmniejszenie tzw. luki w VAT. Ustrukturyzowane faktury mają też przynieść korzyści przedsiębiorcom, którzy dzięki systemowi mają zyskać:

• pewność, że faktura została wystawiona przez podmiot do tego uprawniony i że zostanie odebrana przez adresata,

• brak konieczności wystawiania duplikatów faktur (w systemie teoretycznie żadna faktura nie powinna zaginąć czy ulec zniszczeniu),

• większe możliwości w zakresie korygowania faktur,

• ograniczenie obowiązków (nie będzie już konieczności przesyłania na żądanie organów podatkowych JPK dla faktur tj. JPK_FA),

• krótszy czas zwrotu podatku VAT (40 zamiast 60 dni),

• oszczędność środków przeznaczonych na przechowywanie i archiwizację e-Faktur – przez okres 10 lat te usługi zapewnia administracja.

Obszerniej nt. Krajowego Systemu e-Faktur pisaliśmy także w tym artykule: https://www.grupaeurocash.pl/blog/wazne-zmiany-dla-przedsiebiorcow-krajowy-system-e-faktur.

Płaca minimalna

Już we wrześniu 2023 r. Rada Ministrów wydała rozporządzenie ws. minimalnego wynagrodzenia za pracę na rok 2024, przewidując dwa etapy podwyżek: pierwszą z początkiem stycznia, a drugą od lipca.

Od 1 stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wzrośnie z obecnych 3600 zł do 4242 zł [1], a minimalna stawka godzinowa – z 23,50 zł do 27,70 zł. Natomiast od 1 lipca 2024 roku, minimalna płaca i minimalna stawka godzinowa ponownie ulegną zwiększeniu — odpowiednio do kwoty 4300 zł i 28,10 zł za godzinę.

To ważna informacja dla właścicieli sklepów zatrudniających personel.

Podatek minimalny

Również od 1 stycznia 2024 roku zaczną w Polsce obowiązywać przepisy dotyczące podatku minimalnego [2], który był zawieszony na okres dwóch lat. Regulacje dotyczące tego podatku zostały wprowadzone do art. 24ca ustawy CIT nowelizacją Polski Ład.

Przedsiębiorcy będą musieli go zapłacić po raz pierwszy w 2025 roku, jeśli osiągną straty podatkowe lub nie przekroczą 2-procentowego progu rentowności, czyli udziału dochodów w przychodach. Ustawa przewiduje też zwolnienia z płacenia podatku minimalnego, na przykład dla:

• podatników rozpoczynających działalność – w roku rozpoczęcia działalności i w kolejnych dwóch latach podatkowych,

• podatników, których przychody spadły o co najmniej 30% w porównaniu do roku poprzedniego.

Co ważne, podatek minimalny jest równoległą formą opodatkowania obok tzw. klasycznego CIT. Oznacza to, że każdy podatnik CIT musi przeprowadzić weryfikację pod kątem podlegania pod podatek minimalny. Jednocześnie, samo objęcie podatkiem minimalnym nie będzie oznaczało zwolnienia z obowiązku rozliczenia „klasycznego” CIT. Dlatego zachęcamy, by zawczasu zweryfikować swoją działalność gospodarczą pod kątem obu tych podatków.

Niedziele handlowe i stawki VAT na żywność w 2024

O ile już wiadomo, że żywność pozostanie z zerową stawką VAT do końca pierwszego kwartału 2024 roku (pisaliśmy już o tym bardziej szczegółowo w tym artykule), o tyle ważą się jeszcze losy handlowych niedziel. Partie polityczne, które tworzą nowy koalicyjny rząd, mają w swoim programie otwarcie sklepów w każdy dzień weekendu. Jednak poszczególne ugrupowania proponują to na różnych zasadach. Ta kwestia będzie zatem jeszcze ustalana, a ewentualne zmiany w prawie będą wprowadzone w 2024 roku.

Dla przypomnienia: na razie zakaz handlu w ostatni dzień tygodnia najbardziej dotyczy sklepów wielkopowierzchniowych, a także sklepów z odzieżą, sprzętem AGD czy marketów budowlanych i z chemią gospodarczą. Jeśli chodzi o drobne zakupy, głównie spożywcze, to są one nadal możliwe w sklepach prowadzonych przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną, który prowadzi sprzedaż osobiście. Otwarte mogą być także m.in. piekarnie, cukiernie, placówki handlowe na dworcach, w hotelach i in. Pełna lista wyjątków [3] znajduje się w artykule 6. ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz w niektóre inne dni z 10 stycznia 2018 r.

[1] Źródło: https://www.prawo.pl/kadry/placa-minimalna-2024-r,522708.html

[2] Źródło: https://isp-modzelewski.pl/serwis/zmiany-w-polskim-prawie-podatkowym-nowe-przepisy-o-podatku-minimalnym-od-2024-roku/

[3] Źródło: https://www.portalkadrowy.pl/najczesciej-uzywane/ustawa-z-dnia-10-stycznia-2018-r.-o-ograniczeniu-handlu-w-niedziele-i-swieta-oraz-w-niektore-inne-dni-tekst-jedn.-dz.u.-z-2023-r.-poz.-158-17205.html

Jakie zmiany czekają handlowców w 2024 roku?
Przyszły rok przyniesie kilka istotnych zmian w działalności przedsiębiorców. Dotyczą one zarówno sfery podatkowej i kadrowej, jak też przepisów wpływających na obrót sklepu. Poniżej prezentujemy najważniejsze z nich.

Od kilku lat obowiązuje Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych [1]. W ubiegłym i w tym roku wprowadzono do niej kilka zmian. Jedna z nich, która wejdzie w życie od stycznia 2025 roku, to obowiązek udostępnienia stacji ładowania samochodów elektrycznych przez każdy sklep, który posiada co najmniej 20 miejsc parkingowych. To oznacza konieczność zakupu i instalacji stacji. Podpowiadamy, gdzie znaleźć środki na dofinansowanie takiej inwestycji.

Wspomniana ustawa przewiduje, że także nowo powstające obiekty użyteczności publicznej (w tym supermarkety czy sklepy z większym parkingiem) muszą wydzielić miejsca umożliwiające ładowanie aut elektrycznych. Wprowadzenie tego obowiązku ma wspierać transport bardziej przyjazny środowisku i ograniczanie emisji CO2.

Zakup i instalacja stacji ładowania może być sporym wydatkiem dla właściciela sklepu. Dlatego warto poszukać możliwości współfinansowania. Jedną z nich jest udział w programie pn. „Wsparcie infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych i infrastruktury do tankowania wodoru”, który prowadzi Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Okres wdrażania programu zaplanowano na lata 2021 – 2028, w tym okres zawierania umów ma nastąpić do 31.12.2025 r., a wydatkowanie środków do 15.12.2028 r. Finansowanie ma być na zasadach dotacji.

Do złożenia wniosku o dofinansowanie uprawnieni są także przedsiębiorcy (obok np. jednostek samorządu terytorialnego, spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych), a mogą oni ubiegać się o środki na budowę lub przebudowę stacji ładowania o mocy nie mniejszej niż 22kW lub 50kW. Zakres świadczeń podlegający dofinansowaniu to m.in.:

• koszty montażu i robót budowlanych;

• koszty instalacji przyłączeniowej;

• koszty dokumentacji technicznej;

• koszty nadzoru;

• koszty testów i odbiorów, jeżeli zwiększają wartość środków trwałych.

Dofinansowanie, w zależności od opisanych we wniosku potrzeb, może być do 25%, 30% lub 50% kwalifikowanych kosztów. Bieżące informacje dot. składania wniosków dostępne tutaj: http://archiwum.nfosigw.gov.pl/oferta-finansowania/srodki-krajowe/programy-2021/wsparcie-infrastruktury-ladowania/.

[1]Źródło: akt prawny https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20180000317/U/D20180317Lj.pdf

Jak skorzystać z dopłaty do stacji ładowania, jeśli przy sklepie jest co najmniej 20 miejsc parkingowych
Od kilku lat obowiązuje Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych . W ubiegłym i w tym roku wprowadzono do niej kilka zmian. Jedna z nich, która wejdzie w życie od stycznia 2025 roku, to obowiązek udostępnienia stacji ładowania samochodów elektrycznych przez każdy sklep, który posiada co najmniej 20 miejsc parkingowych. To oznacza konieczność zakupu i instalacji stacji. Podpowiadamy, gdzie znaleźć środki na dofinansowanie takiej inwestycji.

Odkąd ustawodawca przewidział możliwość wystawiania elektronicznych paragonów, opinie na ten temat wyrażają zarówno przedsiębiorcy zobowiązani do rejestrowania zakupów na kasach fiskalnych, jak też klienci, którzy tych zakupów dokonują. Firma Deloitte przeprowadziła w lutym 2023 r. badanie, by sprawdzić, na ile Polacy są otwarci na rezygnację z papierowych paragonów. Czy powinny być wycofane i zastąpione e-paragonami? O obawach i o korzyściach związanych z tą ewentualną zmianą piszemy w poniższym artykule.

Wymóg wystawienia paragonu fiskalnego jest określony w art. 111 ust. 3a pkt 1 ustawy o VAT, która precyzuje, że „podatnicy prowadzący ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących są obowiązani wystawić i wydać nabywcy paragon fiskalny lub fakturę z każdej sprzedaży:

• w postaci papierowej lub

• w postaci elektronicznej, za zgodą nabywcy, przesyłając ten dokument w sposób z nim uzgodniony.

Rozporządzenie doprecyzowuje także, że w przypadku e-paragonu powinien być on przesłany nabywcy „przy użyciu systemu teleinformatycznego Szefa Krajowej Administracji Skarbowej pośredniczącego przy wydawaniu paragonów fiskalnych, bez konieczności podawania jego danych osobowych”. Ta wiedza nie jest jednak powszechna. Jak pokazuje raport firmy Deloitte pt. „Otwartość Polaków na e-paragony”[1] podstawową przeszkodą we wdrożeniu e-paragonów jest kwestia poczucia bezpieczeństwa własnych danych – uważa tak 58% ankietowanych.

Co ważne, zgodnie z obowiązującymi przepisami, sprzedawcy nie muszą wydawać e-paragonów i mogą pozostać przy tradycyjnych paragonach.

Większość konsumentów za e-paragonami

Cytowany powyżej raport pokazuje także, że ponad 70% Polaków jest otwartych na korzystanie z e-paragonów, z czego aż 35% entuzjastycznie podchodzi do tego rozwiązania. Najbardziej przychylną grupą są osoby młode, wykształcone i mieszkające w większych miastach. Na otrzymanie przy kasie w sklepie wyłącznie e-paragonu jest gotowych 55% badanych, jednocześnie wciąż 45% ankietowanych nie chce całkowicie rezygnować z papierowego paragonu. Wśród nich 14% Polaków należy do grupy szczególnie opornych, którzy chcieliby zostać jedynie przy wersji papierowej. Dla 53% ankietowanych niechęć do elektronicznej wersji dokumentu łączy się z koniecznością instalowania w telefonie kolejnej aplikacji, która umożliwiałaby jego otrzymanie.

Można jednak sądzić, że gdy tylko pojawią się rozwiązania pozwalające konsumentom w łatwy, bezpieczny i szybki sposób otrzymywać elektroniczne potwierdzenie zakupu, to ich otwartość na e-paragony będzie rosła. Na razie jako najbardziej pożądane metody otrzymania e-paragonu wskazujemy SMS (27%) oraz aplikację agregującą e-paragony (24%) i e-mail (23%).

E-paragony z perspektywy przedsiębiorców

Dla przedsiębiorcy elektroniczny dowód zakupu może wprowadzać istotne usprawnienia i oszczędności finansowe. Ta forma eliminuje na przykład konieczność przechowywania dokumentacji w formie papierowej. Wpływa to również na ograniczenie ryzyka zgubienia paragonu. Dokument jest bezpiecznie przechowywany w tzw. chmurze.  Można go też szybko pobrać (po zalogowaniu się do aplikacji) gdy zajdzie taka potrzeba. Jest to również ogromne ułatwienie na przykład w przypadku zwrotu towaru bądź zgłoszenia reklamacji – nie trzeba mieć przy sobie wydruku. E-paragon pozwala dodatkowo na bieżąco sprawdzać zawarte transakcje i kontrolować wydatki. Wystawianie e-paragonów skraca również czasu obsługi kontrahenta.

I jeszcze jedna, równie istotna zaleta tego elektronicznego systemu – to także zadbanie o środowisko naturalne. E-paragony mają wymiar ekologiczny, nie wymagają wycinki lasów i ogromnego zużycia wody potrzebnej do produkcji papieru.

e-Paragony 2.0.

Warto wspomnieć, że resort finansów we wrześniu 2023 r. udostępnił nową aplikację e-Paragony 2.0, która pozwala kupującym na pobranie dowodu zakupu w elektronicznej wersji, a następnie przechowywanie go w formie e-paragonu. Nowe rozwiązanie opiera się na zasadzie dobrowolności. Sprzedawcy, jak wspominano na początku artykułu, nie mają jeszcze obowiązku wystawiania paragonów w formie elektronicznej.

[1] Raport Deloitte można pobrać na tej stronie: https://www2.deloitte.com/pl/pl/pages/deloitte-digital/Articles/czy-polacy-chca-korzystac-z-e-paragonow.html

Papierowe paragony przechodzą do lamusa?
Odkąd ustawodawca przewidział możliwość wystawiania elektronicznych paragonów, opinie na ten temat wyrażają zarówno przedsiębiorcy zobowiązani do rejestrowania zakupów na kasach fiskalnych, jak też klienci, którzy tych zakupów dokonują. Firma Deloitte przeprowadziła w lutym 2023 r. badanie, by sprawdzić, na ile Polacy są otwarci na rezygnację z papierowych paragonów. Czy powinny być wycofane i zastąpione e-paragonami? O obawach i o korzyściach związanych z tą ewentualną zmianą piszemy w poniższym artykule.

W związku z rozporządzeniem w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego, które obowiązywało od 1 lipca 2023 r., ustawodawca powrócił do zapisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni sprzed pandemii, czyli z dnia 10 stycznia 2018 r. Poniżej przypominamy, co obejmuje obowiązująca regulacja oraz co zmieniło się w ostatnich miesiącach.

Ustawa od początku zakładała ograniczenie liczby niedziel handlowych do kilku w skali całego roku oraz szereg przepisów wykluczających prowadzenie w tych dniach sprzedaży przez placówki handlowe. W lutym 2022 r. weszła w życie nowelizacja ustawy, która z jednej strony miała uszczelnić przepisy i uniemożliwić np. sprzedaż w niedziele i święta tym sklepom, które jako dodatkową działalność zarejestrowały usługi pocztowe, z drugiej strony poluzowano regulacje dot. małych, osiedlowych sklepów. Dopuszczono, by siódmego dnia tygodnia za kasą mógł stać nie tylko właściciel sklepu, ale także członkowie jego rodziny. Szczegółowy opis tych zmian zamieściliśmy w tym artykule: https://www.grupaeurocash.pl/blog/ograniczenie-handlu-w-niedziele-w-2022-r-nowelizacja-ustawy. Są one nadal aktualne.

Co nowego po ostatnich orzeczeniach sądu

Zdarza się, że zapisy ustawy są przez niektórych handlowców łamane, a naruszenia zgłaszane np. do Państwowej Inspekcji Pracy. We wrześniu 2023 r. [1] media poinformowały o wyroku Sądu Najwyższego, że sklepy nie będą mogły prowadzić legalnej sprzedaży w niedziele i święta przy jednoczesnym zorganizowaniu wypożyczalni sprzętu sportowego czy rekreacyjnego. Przypadek dotyczył sklepu z alkoholami, do którego wstawiono regał z odzieżą i sprzętem sportowym, oferowanym do wypożyczenia. Sąd zakazał sprzedaży także tym placówkom, które utworzyły na terenie sklepu punkt wypożyczania książek lub czytelnię. Zakaz obowiązuje także te sklepy, w których organizowano biura podróży.

Jednocześnie warto przypomnieć, że ustawa o zakazie handlu w niedziele i święta nie obowiązuje w placówkach handlowych prowadzących także działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku.

Jeśli pojawią się nowe zmiany, będziemy o nich informować.

[1] Źródło: Rzeczpospolita, 14.09.2023, https://www.rp.pl/abc-firmy/art39109491-sad-najwyzszy-wydal-wazny-wyrok-ws-zakazu-handlu-w-niedziele

Wyjątki od zakazu handlu w niedziele i święta
W związku z rozporządzeniem w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego, które obowiązywało od 1 lipca 2023 r., ustawodawca powrócił do zapisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni sprzed pandemii, czyli z dnia 10 stycznia 2018 r. Poniżej przypominamy, co obejmuje obowiązująca regulacja oraz co zmieniło się w ostatnich miesiącach.

Funkcjonujący do tej pory na zasadach dobrowolnych Krajowy System e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkową metodą wystawiania faktur w relacjach między przedsiębiorcami. Od 1 lipca 2024 r. obowiązek korzystania z KSeF obejmie duże firmy, a od 1 stycznia 2025 r. także małe i średnie. Pozostało kilka miesięcy na przygotowanie się do wdrożenia tego systemu w przedsiębiorstwie. Oto najważniejsze informacje na jego temat.

Krajowy System e-Faktur został ujęty w nowelizacji ustawy o VAT, której zasadniczym celem jest wprowadzenie obowiązkowego fakturowania elektronicznego. Według resortu finansów system ten przyczyni się do lepszego zwalczania oszustw związanych z podatkiem VAT i uchylania się od płacenia VAT. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2024 r., z wyjątkiem części przepisów, które wchodzą w życie w innych terminach. Do końca 2023 roku KSeF jest jeszcze dobrowolny.

Jakie faktury będę musiały być wystawiane w KSeF

Obowiązek będzie dotyczyć faktur potwierdzających transakcje między przedsiębiorcami. Nie będzie obejmował jednak sytuacji, kiedy kupującym jest konsument.

W okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. ustawa przewiduje możliwość wystawiania faktur elektronicznych lub faktur w postaci papierowej przez podatników obowiązanych do wystawiania faktur ustrukturyzowanych, jeżeli:

• dokonywana przez nich sprzedaż jest zwolniona od podatku lub wykonują wyłącznie czynności zwolnione od podatku,

• dokonują czynności dokumentowanych fakturami uproszczonymi,

• dokonują czynności dokumentowanych fakturami wystawionymi przy zastosowaniu kas rejestrujących.

Zalety i wady nowego systemu

Obowiązkowy Krajowy System e-Faktur ma wspierać unowocześnienie procesów fakturowych, obiegu dokumentów i wykorzystywanych do tej pory przez przedsiębiorców różnych systemów fakturowych. Ustawodawca uważa, że jednolity standard e-faktury uprości proces dokumentowania transakcji, a także przyspieszy i zautomatyzuje wystawianie, przetwarzanie oraz archiwizację dokumentów, a także raportowania informacji do różnych organów.

Dzięki ujednoliceniu formatu e-faktur czy zoptymalizowaniu ich obiegu przedsiębiorcy wygenerują też pewne oszczędności.

KSeF zapewni także podatnikom większe bezpieczeństwo obrotu dokumentów księgowych. Przedsiębiorca-podatnik będzie mieć pewność, że faktura, którą wystawił, dotarła do kontrahenta i od tej daty będzie się liczyć termin płatności.

Co również istotne dla przedsiębiorców, w ramach ustawy ulegnie skróceniu z 60 do 40 dni podstawowy termin zwrotu podatnikowi VAT nadwyżki podatku naliczonego nad podatkiem należnym, jeśli rozliczenia dokonano przy wykorzystaniu faktury elektronicznej.

O konkretnych wadach systemu jeszcze trudno dyskutować, ale już wiadomo, że przedsiębiorcy zobowiązani do jego stosowania poniosą koszty przeprowadzenia niezbędnych modyfikacji w dotychczasowych systemach fakturujących, aby docelowo były one połączone z KSeF. Ponadto dojdą do tego koszty przeszkolenia pracowników z obsługi KSeF. Niektórzy przedsiębiorcy zdecydują się także na zewnętrzne doradztwo firm księgowych, które będą pomagać w lepszym poznaniu zasad funkcjonowania KSeF oraz w jego wdrożeniu, co oczywiście wiąże się także z dodatkową opłatą.

Szacuje się, że w przypadku w małych i średnich firmach koszty związane z wdrożeniem KSeF będą wynosiły w granicy od 500 zł do 2000 zł1.

Funkcjonalności nowego systemu

KSeF jeszcze do końca 2023 roku jest systemem dobrowolnym. Warto już teraz się z nim zapoznać, tym bardziej, że w IV kwartale tego roku planowana jest jeszcze jego rozbudowa o udostępnienie dokumentacji technicznej do różnych funkcjonalności systemu, w tym do trybu awaryjnego. Ma być też stworzona aplikacja mobilna umożliwiająca wystawianie i dostęp do już wystawionych e-faktur.

Nowe przepisy nakładają też obowiązek elektronizacji obsługi wiążących informacji: WIT (wiążąca informacja taryfowa), WIP (wiążąca informacja o pochodzeniu), WIA (wiążąca informacja akcyzowa) oraz WIS (wiążąca informacja stawkowa) – poprzez rozbudowę i dostosowanie funkcjonujących już systemów informatycznych KAS (e-Urząd Skarbowy, Platforma Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych –PUESC). Wszystko to powinno być zintegrowane w nowym KSeF.

Wszystkie potrzebne informacje, a także wersję testową systemu można znaleźć na stronie Ministerstwa Finansów: https://www.podatki.gov.pl/ksef/.

[1] Źródło: https://www.money.pl/gospodarka/koszty-zwiazane-z-wdrozeniem-ksef-w-przedsiebiorstwie-6945647069494016a.html

Ważne zmiany dla przedsiębiorców – Krajowy System e-Faktur
Funkcjonujący do tej pory na zasadach dobrowolnych Krajowy System e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkową metodą wystawiania faktur w relacjach między przedsiębiorcami. Od 1 lipca 2024 r. obowiązek korzystania z KSeF obejmie duże firmy, a od 1 stycznia 2025 r. także małe i średnie. Pozostało kilka miesięcy na przygotowanie się do wdrożenia tego systemu w przedsiębiorstwie. Oto najważniejsze informacje na jego temat.
Co może być przyczyną nieszczęśliwych wypadków w sklepie? Śliska podłoga, ustawione na podłodze w alejkach towary, niezabezpieczony sprzęt... Za ewentualny wypadek klienta czy osoby z personelu odpowiedzialność ponosi właściciel sklepu, nawet jeśli w chwili zdarzenia nie było go na miejscu. Poszkodowany klient może też dochodzić odszkodowania. Jak się zawczasu zabezpieczyć i jak postępować w takich przypadkach?
Po pierwsze ubezpieczenie

Ubezpieczenie OC dla sklepu powinno być standardem z uwagi na podwyższone ryzyko szkód, jakie mogą się przytrafić Twoim klientom, jak też personelowi. Warto przejrzeć różne opcje i oferty. Na co zwrócić uwagę podpowiadamy w artykule tutaj.

Za co odpowiadasz jako właściciel sklepu

Na Tobie jako właścicielu sklepu spoczywa wiele obowiązków związanych z utrzymaniem infrastruktury sklepowej i zapewnieniem bezpieczeństwa. Twój personel musi mieć bezpieczne warunki pracy, a robiący zakupy klienci odpowiednie warunki do przemieszczania się, znajdowania i zdejmowania produktów z półek i lodówek, dostępu do informacji na wypadek konieczności ewakuacji itd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami odpowiadasz także za działania lub zaniechania ze strony swojego personelu, np. za nie wytarcie podłogi czy pozostawione skrzynki blokujące alejkę.

Gdy wina jest po stronie sklepu

Odpowiedzialność za wypadek w sklepie zwykle przebiega na zasadzie winy. Poszkodowany klient, który np. przewrócił się na śliskiej podłodze, doznał obrażeń i chce otrzymać za to odszkodowanie, musi opisać w odpowiednim wniosku zdarzenie – domniemaną winę sklepu i dołączyć dokumenty potwierdzające jego stanowisko. Co się z tym dzieje dalej, opisujemy poniżej w części „Kwestia odszkodowań”.

Kiedy sklep bez winy

Są jednak przypadki, gdy jako właściciel sklepu dopilnowałeś wszystkich norm bezpieczeństwa i poszkodowany klient nie może przypisać Ci winy – np. gdy potknął się i wywrócił w sklepie, ale nie na śliskiej podłodze czy zaczepiając o źle ustawione skrzynki, tylko przez własną nieuwagę. W takiej sytuacji nie ma mowy o winie sklepu i mimo zaistnienia szkody (upadek na terenie sklepu) odszkodowanie nie będzie klientowi przysługiwało. Choć może on oczywiście złożyć wniosek o zadośćuczynienie, dlatego na wszelki wypadek powinieneś mieć zabezpieczoną dokumentację ze swojej strony, np. oświadczenie Twojego pracownika i zdjęcie z miejsca zdarzenia (pamiętając jednak o ochronie wizerunku osoby poszkodowanej).

Sklep może być więc zwolniony z odpowiedzialności w następujących przypadkach, gdy:

• do zdarzenia doszło wyłącznie z winy klienta,

• za szkodę odpowiada wyłącznie osoba trzecia, za którą z kolei sklep nie ponosi odpowiedzialności,

• powstanie szkody zdeterminowała siła wyższa.

Tylko częściowa wina sklepu

Trzecia ewentualność będzie miała miejsce, kiedy klient sam przyczyni się do szkody. To sytuacja, kiedy np. personel nie zdążył jeszcze uprzątnąć rozlanego na podłodze płynu i klient się przewrócił, ale przyczyną jego upadku był fakt, że biegł przez alejkę. W takim przypadku nawet gdy jako właściciel sklepu ponosisz odpowiedzialność za całe zdarzenie, wysokość odszkodowania zostanie odpowiednio obniżona. Zwykle procentowo określa się stopień przyczynienia się do szkody osoby poszkodowanej (np. 50%) i to obniża kwotę odszkodowania.

Kwestia odszkodowań

Poszkodowany w sklepie klient, aby otrzymać pieniądze, musi złożyć odpowiedni wniosek, do którego dołącza szczegółowy opis wypadku oraz dokumenty potwierdzające jego stanowisko. Z reguły musi on wykazać istnienie:

• winy sklepu,

• szkody (np. urazów i związanymi z tym kosztami leczenia),

• związku przyczynowo-skutkowego między działaniem i/lub zaniechaniem sklepu a szkodą.

Firma ubezpieczeniowa, z którą masz podpisaną umowę i ubezpieczenie OC, będzie mieć 30 dni na rozpatrzenie wniosku klienta i wydanie decyzji o przyznaniu lub odmowie wypłaty odszkodowania.

Co ważne, klient będzie dochodził wypłaty odszkodowania właśnie bezpośrednio od ubezpieczyciela, a nie od Ciebie jako właściciela sklepu.

Poza wszystkimi formalnościami, o których piszemy powyżej, pamiętaj, że ważna jest także empatia, uprzejmość i po prostu okazanie pomocy, a także spokój i opanowanie.

Gdy w Twoim sklepie wydarzy się nieszczęśliwy wypadek…
Co może być przyczyną nieszczęśliwych wypadków w sklepie? Śliska podłoga, ustawione na podłodze w alejkach towary, niezabezpieczony sprzęt... Za ewentualny wypadek klienta czy osoby z personelu odpowiedzialność ponosi właściciel sklepu, nawet jeśli w chwili zdarzenia nie było go na miejscu. Poszkodowany klient może też dochodzić odszkodowania. Jak się zawczasu zabezpieczyć i jak postępować w takich przypadkach?
Od 1 października 2023 r. ważna zmiana w prawie – ustawodawca podjął decyzję o zniesieniu akcyzy na cydr jabłkowy i gruszkowy o zawartości alkoholu nieprzekraczającej 5 proc. Trunki produkowane na bazie tych owoców mają być sprzedawane bez banderoli w znacznie niższej cenie.

Nowa regulacja wynika z ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia nieprawidłowości w obrocie niektórymi towarami oraz usprawnienia funkcjonowania Krajowej Administracji Skarbowej. Chodzi tu o dotychczasowe różnice w wysokości akcyzy pomiędzy cydrami a piwem i napojami alkoholowymi na bazie piwa (tzw. beer miksy). Do tej pory piwo posiadało niższą akcyzę i znacznie niższe koszty produkcji niż cydr. Mogło być też powszechnie reklamowane, co podnosiło jego konkurencyjność. Cydr czy perry (cydr gruszkowy), nawet jeśli posiadały taką samą zawartość alkoholu jak piwo, nie mogły być przedmiotem reklamy do dorosłych konsumentów.

Zerowa stawka akcyzy dla cydru będzie krokiem milowym w rozwoju tej kategorii napojów w Polsce.

Co ta zmiana w prawie oznacza dla sklepów?

Ustawodawca szacuje, że powyższa regulacja spowoduje obniżenie cen detalicznych cydru i perry o około 10 proc. Nadal ich cena może być wyższa niż średnia cena piwa, ale zmiana znacznie przyczyni się do poszerzenia asortymentu alkoholi dostępnych na sklepowej półce i w lodówkach.

Warto zawczasu przygotować się na tę zmianę. Po pierwsze – zadbać o kreatywną prezentację cydrów i perry w sklepie. Jesień to czas zbioru jabłek i gruszek, które mogą posłużyć do sezonowej dekoracji z napojami. Po drugie – można zaplanować degustacje i promocje, które konsumenci lubią i mogą przekonać ich do nowej oferty. Po trzecie – przykłady gotowych zestawów, co zachęci klientów do zakupu większej ilości produktów. Co dobrze komponuje się z cydrem i perry? Plaster limonki czy cytryny wrzucony do szklanki ze schłodzonym napojem, jak też pokrojone w plasterki jabłko, gruszka albo maliny. Sprawdzą się także suszone owoce, jak np. morele. Do cydrów wytrawnych pasują podobne dodatki, jak do wina – sery, oliwki, orzechy.

Więcej pomysłów na wyeksponowanie produktów w sklepie, znajdziesz w tekście "Jak przyciągnąć uwagę klienta już na wejściu".

Tańsze alkohole – dowiedz się, jakie zmiany szykuje ustawodawca
Od 1 października 2023 r. ważna zmiana w prawie – ustawodawca podjął decyzję o zniesieniu akcyzy na cydr jabłkowy i gruszkowy o zawartości alkoholu nieprzekraczającej 5 proc. Trunki produkowane na bazie tych owoców mają być sprzedawane bez banderoli w znacznie niższej cenie.

W ostatnich latach zwiększające się zanieczyszczenie plastikiem stało się jednym z najważniejszych problemów środowiskowych. W odpowiedzi na to wyzwanie, Unia Europejska wprowadziła w 2019 roku tzw. „dyrektywę plastikową”, a od 24 maja w Polsce obowiązuje zakaz sprzedaży jednorazowych produktów z plastiku, takich jak kubki, sztućce czy mieszadełka. Zmiany obejmują również wprowadzenie opłat od używania jednorazowych produktów, a to wszystko może generować dodatkowe koszty zarówno dla sklepów, jak i konsumentów. Jednak nowe przepisy stwarzają nie tylko wyzwania, ale także nowe możliwości nawiązania relacji z pracownikami i konsumentami.

W ramach "dyrektywy plastikowej" zakazano sprzedaży dziewięciu produktów wykonanych z tworzyw sztucznych:

  1. patyczki higieniczne (z wyjątkiem patyczków przeznaczonych do celów medycznych zgodnie z definicją wyrobu medycznego);
  2. sztućce (widelce, noże, łyżki, pałeczki);
  3. talerze;
  4. słomki (z wyjątkiem słomek przeznaczonych do celów medycznych zgodnie z definicją wyrobu medycznego);
  5. mieszadełka do napojów;
  6. patyczki mocowane do balonów;
  7. pojemniki na żywność wykonane z polistyrenu ekspandowanego;
  8. pojemniki na napoje, w tym ich zakrętki i wieczka, wykonane z polistyrenu ekspandowanego;
  9. kubki na napoje oraz wieczka wykonane z polistyrenu ekspandowanego.

Te zmiany mają na celu ograniczenie zużycia plastiku i promowanie zrównoważonych alternatyw, ale komunikowanie nowego asortymentu lub podwyższonych opłat nigdy nie jest proste. Jednakże, pomimo wyzwań, wprowadzenie zakazu sprzedaży jednorazowych plastikowych produktów w sklepach spożywczych niesie ze sobą szereg możliwości i korzyści dla właścicieli lokalnych sklepów. Jakich?

1. Poszukiwanie ekologicznych alternatyw

Zakaz sprzedaży plastikowych daje nam możliwość poszukania alternatywnych, bardziej ekologicznych opakowań. Mogą to być opakowania wykonane z papieru, tektury, biodegradowalnych tworzyw sztucznych lub materiałów pochodzenia roślinnego. Choć może to stanowić pewne wyzwanie w zakresie poszukiwania dostawców i negocjacji kontraktów, jednocześnie daje szansę na wyróżnienie się na rynku i przyciągnięcie ekologicznie świadomych klientów.

2. Szkolenie personelu

Przejście na ekologiczne opakowania i wycofanie plastikowych produktów niesie za sobą konieczność przeszkolenia personelu sklepu, co jest dodatkową wartością dla pracowników. Muszą być oni świadomi zmian, znać nowe produkty i sposoby pakowania, aby zapewnić płynne przejście i zachować wysoką jakość obsługi klienta. Szkolenie może obejmować naukę segregacji odpadów i promowanie korzystania z produktów wielokrotnego użytku.

3.Zwiększenie świadomości ekologicznej

Możesz organizować kampanie edukacyjne, warsztaty i wydarzenia, które pomogą zwiększyć świadomość społeczną na temat problemu zanieczyszczenia plastikiem i zachęcić do podejmowania ekologicznych wyborów.

4. Komunikacja z klientami

Wprowadzenie zakazu sprzedaży plastikowych produktów daje także wiele możliwości komunikacyjnych i marketingowych. Oto kilka pomysłów, jak wykorzystać te zmiany w celach marketingowych:

  • marka ekologiczna – sklep może wykorzystać wprowadzenie zakazu sprzedaży plastikowych produktów do budowania swojej marki jako miejsca, które promuje ekologiczny styl życia. Można podkreślać zrównoważone opakowania, oferowanie alternatywnych produktów ekologicznych i świadome podejście do ochrony środowiska. Dzięki temu sklep może przyciągnąć klientów, którzy cenią ekologiczne wartości i chcą wspierać takie przedsięwzięcia;
  • promocje i rabaty – specjalne oferty na produkty ekologiczne to świetny sposób, aby zachęcić klientów do wyboru zielonych rozwiązań. Te działania mogą obejmować zniżki na ekologiczne sztućce czy opakowania wielokrotnego użytku, np. pojemniki na żywność czy kubki do napojów. Tego rodzaju promocje przyciągają uwagę klientów i przyzwyczajają ich do wyboru bardziej ekologicznych opcji;
  • partnerstwa z lokalnymi producentami – możesz nawiązać partnerstwo z lokalnymi producentami, którzy oferują ekologiczne produkty zamiast plastikowych. Mogą one obejmować produkty takie jak torby na zakupy wykonane z materiałów ekologicznych, przyjazne dla środowiska kosmetyki czy opakowania wielokrotnego użytku. Partnerstwa te nie tylko promują lokalnych przedsiębiorców, ale również umożliwiają sklepowi oferowanie unikatowych produktów;
  • edukacja – dzięki wprowadzeniu edukacji ekologicznej, sklep może stać się nie tylko miejscem zakupów spożywczych, ale także źródłem wartościowych informacji dla klientów. Dzięki udostępnianiu informacji i porad na temat ekologicznego stylu życia możesz zbudować więź z klientami opartą na zaangażowaniu w ochronę środowiska.

Pod koniec czerwca Grupa Eurocash (Dział Kontroli Jakości) przeprowadziła webinar "Jednorazówki – ograniczenia i opłaty, które wprowadza nowa ustawa/dyrektywa SUP". Podczas szkolenia poruszono następujące zagadnienia: Jakie produkty zostały objęte zakazem wprowadzania do obrotu i co to znaczy w praktyce? Jakie nowe obowiązki i opłaty zostały wprowadzone i od kiedy będą nas obowiązywały? Jak przygotować się do zmian? Nagranie z webinaru może obejrzeć każdy Przedsiębiorca w AUE TV.

Przygotowanie sklepów spożywczych do zakazu sprzedaży plastikowych produktów: wyzwania i możliwości
W ostatnich latach zwiększające się zanieczyszczenie plastikiem stało się jednym z najważniejszych problemów środowiskowych. W odpowiedzi na to wyzwanie, Unia Europejska wprowadziła w 2019 roku tzw. „dyrektywę plastikową”, a od 24 maja w Polsce obowiązuje zakaz sprzedaży jednorazowych produktów z pl...

Poznaj nowe stawki

Od 1 stycznia 2023 r. do końca czerwca minimalne wynagrodzenie za pracę na pełny etat wynosiło 3490 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa wzrosła do 22,80 zł brutto. Kolejna waloryzacja nastąpiła 1 lipca 2023 r. Wysokość płacy minimalnej w Polsce wzrosła do 3600 zł brutto, a stawka godzinowa do 23,50 zł brutto[1]. To jednak nie koniec zmian dla przedsiębiorców: od 1 stycznia 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 4242 zł, a od przyszłego lipca – 4300 zł[2]. Zmiana ta ma na celu poprawę warunków zatrudnienia oraz podniesienie standardów życia najmniej zarabiających w obliczu wysokiej inflacji.

Wpływ minimalnego wynagrodzenia na inne świadczenia

Jeśli zatrudniasz pracowników na umowę o pracę w swoim sklepie, należy dostosować ich wynagrodzenie do nowych, wyższych kwot, ale to nie jedyne wyzwanie. Każda zmiana wynagrodzenia minimalnego wiąże się również z podwyżkami wszystkich świadczeń, które są obliczane na jego podstawie. Będą to na przykład:

  • wynagrodzenie przestojowe: pracownikowi za czas przestoju przysługuje wynagrodzenie, jeżeli był gotów do pracy, a doznał przeszkód ze strony pracodawcy, np. w wyniku awarii maszyn w zakładzie pracy. Wynagrodzenie to nie może być niższe od pensji minimalnej.
  • wynagrodzenie za miesiąc, w którym pracownik nie świadczy pracy ze względu na rozkład czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym: analogicznie jak przy wynagrodzeniu za przestój, pracodawca wypłaca je w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę;
  • dodatek za pracę w nocy: stanowi 20 proc. minimalnej stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w porze nocnej. Jeśli więc prowadzisz sklep otwarty także nocą, Twoi pracownicy powinni otrzymać dodatek do każdej nocnej godziny pracy – od lipca 2023 w wysokości 4,74 zł brutto;
  • odprawa pieniężna: jeżeli zajdzie konieczność wypłaty odprawy pieniężnej za rozwiązanie umowy z przyczyn niezależnych od pracownika, odprawę musisz wyliczyć również w oparciu o nową, wyższą wysokość płacy minimalnej;
  • minimalne odszkodowanie: z kolei w przypadkach, gdy wobec pracownika naruszono zasadę równego traktowania w zatrudnieniu i należy mu się odszkodowanie, ono również zostanie naliczone w oparciu o aktualne stawki płacy minimalnej zapisane w Kodeksie Pracy. Ponadto osoby, które doświadczyły sytuacji o charakterze mobbingowym lub rozwiązały umowę o pracę w wyniku takich działań, będą miały prawo dochodzić odszkodowania, które nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę[3].

Co to oznacza dla pracodawców?

Dla pracodawców oferujących wynagrodzenie na poziomie płacy minimalnej zmiana ta oznacza przede wszystkim zwiększenie budżetu i wydatków przedsiębiorstwa. Zwiększenie kosztów zatrudnienia może wpłynąć na rentowność firmy, szczególnie jeśli zysk ze sprzedaży zależy od wysokości marży. Przedsiębiorca musi uwzględnić ten wzrost w swoim budżecie, aby zapewnić płynność finansową i utrzymać opłacalność biznesu. Dla niektórych pracodawców może to oznaczać również konieczność wprowadzenia zmian w planach finansowych, modyfikacji warunków czy  częściowej redukcji etatów. Istotne jest również to, aby pracodawcy odpowiednio aneksowali umowy o pracę oraz umowy cywilnoprawne, w których wynagrodzenie zostało określone na poziomie minimalnym.

Ponadto podwyżka płacy minimalnej może mieć także wpływ na poziom cen w gospodarce. Wysokie ceny zniechęcają klientów do zakupów, co z kolei prowadzi do spadku obrotów. Na szybko zmieniającym się rynku utrzymanie konkurencyjnej ceny jest kluczowe dla przetrwania przedsiębiorstwa. Wdrożenie odpowiedniej strategii pomoże firmie być na bieżąco z trendami cenowymi i wyprzedzić konkurencję.

Przedsiębiorcy prowadzący lokalne sklepy powinni również zwrócić uwagę, że pracownicy mogą oczekiwać od nich wynagrodzenia proporcjonalnego do nowych ustalonych stawek minimalnych. Istotne jest, aby pracownicy byli efektywni w swoich działaniach, a co za tym idzie – powinni czerpać satysfakcję z wykonywanej pracy. Dlatego warto dbać o dobre relacje z nimi, motywować do działania, zapewnić im odpowiednie warunki do pracy oraz możliwość rozwoju. Pomogą Ci w tym szkolenia Akademii Umiejętności Eurocash.

Uczestnikami Akademii mogą być zarówno właściciele sklepów, jak i ich pracownicy, którzy chcą podnosić kwalifikacje oraz rozwijać swoją wiedzę o handlu w sklepie spożywczym. W ramach konferencji, szkoleń warsztatowych oraz kursów e-learningowych możesz poznać najważniejsze prawne i merytoryczne aspekty systemu wynagrodzeń w firmie oraz zdobyć umiejętności m.in. z zakresu zarządzania, standardów pracy w sklepie spożywczym i standardów obsługi. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, przeczytaj ten artykuł.

[1] https://www.gov.pl/web/premier/rozporzadzenie-w-sprawie-wysokosci-minimalnego-wynagrodzenia-za-prace-oraz-wysokosci-minimalnej-stawki-godzinowej-w-2023-r

[2] https://www.gov.pl/web/premier/popozycja-wysokosci-minimalnego-wynagrodzenia-za-prace-oraz-minimalnej-stawki-godzinowej-w-2024-r

[3] https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00181

Wzrost wynagrodzenia minimalnego od lipca – co to oznacza dla właściciela sklepu?
Z początkiem każdego nowego roku obserwujemy wzrost wynagrodzenia minimalnego. W 2023 r. rząd wprowadził dwie podwyżki: pierwsza waloryzacja nastąpiła 1 stycznia, druga zaczęła obowiązywać od 1 lipca. Dla świadczeniobiorców i pracowników jest to dobra wiadomość, ale z perspektywy zatrudniających, w tym właścicieli lokalnych sklepów, może stanowić pewne wyzwanie.

Każdy przedsiębiorca w pewnym momencie swojego życia chce odpocząć i przejść na zasłużoną emeryturę. Co w przypadku, gdy stworzyłeś rodzinny, dobrze prosperujący biznes? Podpowiadamy, jak wycofać się z aktywnego życia zawodowego i przekazać sklep kolejnemu pokoleniu. Sprawdź, na czym polega sukcesja i jak się do niej przygotować.

Sukcesja, czyli zmiana pokoleniowa w firmie, rozumiana jest jako proces, którego celem jest przekazanie młodszemu pokoleniu wiedzy, władzy i własności z zachowaniem indywidualnych dla danego biznesu i rodziny wartości, ważnych dla obu stron[1]. To długi i wieloetapowy proces, który wymaga odpowiedniego zaplanowania. Sposób, w jaki zostanie przekazana władza w rodzinnym biznesie, jest warunkiem jego przetrwania oraz dalszego rozwoju. Znawcy tematu uważają, że sam proces sukcesji może potrwać kilka lat. Dlatego odpowiednio wcześnie należy zadać sobie pytanie o to, jak będzie wyglądała przyszłość rodzinnego biznesu.

Przygotowanie do sukcesji

Przed rozpoczęciem procesu przekazania biznesu warto odpowiedzieć sobie na następujące pytania:

  • jakie są cele sukcesji biznesu?
  • kiedy chcesz przeprowadzić ten proces?
  • jakie korzyści odniesie twój biznes po zmianie kierownictwa?

Dobrze przeprowadzona sukcesja powinna zagwarantować właściwych następców, a przy tym zatrzymać w placówce handlowej kluczowych dla firmy pracowników. Co więcej, sami pracownicy, o ile to możliwie, powinni jak najmniej odczuć skutki przekazania sterów w Twoim biznesie. Co więcej, sukcesja powinna przebiegać tak, aby zabezpieczyć Twój byt oraz członków Twojej najbliższej rodziny. Podczas tego procesu możesz nadać ton temu, jak firma, którą przez lata budowałeś, będzie dalej zarządzana i w jakim kierunku będzie się rozwijać w przyszłości.

Jak przekazać firmę młodszemu pokoleniu?

  1. Zaplanuj proces sukcesji kilka lat wcześniej

Im większe przedsiębiorstwo, tym więcej niuansów i kwestii do wtajemniczenia i przekazania przyszłemu sukcesorowi. Nie zaskakuj innych swoją decyzją i przygotuj strategię przekazania biznesu przyszłym pokoleniom – zaoszczędzisz w ten sposób sobie i innym ewentualnych nieporozumień, a także będziesz miał czas na opracowanie niezbędnej dokumentacji i spraw formalnych.

  1. Biznes rodzinny, czyli co tak naprawdę przekazujesz[2]

Dokładnie określ i przeanalizuj, co dokładnie zamierzasz przekazać następcom. Dobrą praktyką jest audyt majątku i przedsiębiorstwa. Pozwoli on określić, jakie posiadasz aktywa oraz jakie są ewentualne ryzyka sukcesyjne z nimi związane. Twoi następcy powinni wiedzieć np. kiedy upływa termin dzierżawy terenu, na którym znajduje się placówka handlowa.

  1. Przemyśl, komu chcesz przekazać biznes[3]

Z odpowiednim wyprzedzeniem dokonaj wyboru przyszłych sukcesorów: porozmawiaj z nimi, dowiedz się, jakie mają plany zawodowe i zorientuj się, czy chcą przejąć biznes, a przede wszystkim, czy są do tego przygotowani. Już na kilka lat wcześniej możesz rozpocząć wdrażanie do biznesu swoich następców, włączać ich w ważne projekty w firmie i zapoznać z partnerami handlowymi.

  1. Uporządkuj kwestie prawne

Skorzystaj z porady prawnej i ureguluj wszelkie sprawy prawne oraz kwestie związane ze spadkobraniem. Sprawdź obowiązujące przepisy i procedury – ważne aby wszelkie sprawy były tak poprowadzone, by przyszli właściciele nie mieli problemów natury prawnej.

  1. Uporządkuj sprawy podatkowe i finansowe

Poprawność rozliczeń podatkowych oraz uporządkowanie wszelkich kwestii związanych z finansami oraz ewentualnymi zadłużeniami umożliwi Ci sprawne przeprowadzenie procesu sukcesji.

Co zyskują sukcesorzy? Rozwinięty i sprawnie działający sklep spożywczy, know-how handlowego biznesu, wypracowaną strategię sukcesu, rozpoznawalną markę i firmę przynoszącą określony dochód – to tylko niektóre z korzyści, jakie niesie ze sobą przejmowanie biznesu rodzinnego w ramach sukcesji. Kontynuacja rodzinnej tradycji jest ogromną radością i wartością.

[1] https://sukcesja.org/sukcesja/

[2] https://www.ozogtomczykowski.pl/klient_indywidualny/sukcesja-miedzypokoleniowa/

[3] https://www.ozogtomczykowski.pl/klient_indywidualny/sukcesja-miedzypokoleniowa/

Sukcesja w sklepie spożywczym, czyli jak przekazać biznes kolejnym pokoleniom
Każdy przedsiębiorca w pewnym momencie swojego życia chce odpocząć i przejść na zasłużoną emeryturę. Co w przypadku, gdy stworzyłeś rodzinny, dobrze prosperujący biznes? Podpowiadamy, jak wycofać się z aktywnego życia zawodowego i przekazać sklep kolejnemu pokoleniu. Sprawdź...

Nagrywanie wideo, robienie zdjęć, wizyty ze zwierzętami czy uszkodzenie produktów w sklepie – bywa, że klienci poprzez niestosowne zachowanie utrudniają pracę sprzedawcom i narażają na szkody zarówno właścicieli, jak i innych kupujących. Jakie są prawa klienta – co może, a czego nie powinien robić w placówce handlowej? W jaki sposób personel powinien zachować się w trudnych sytuacjach? Analizujemy wybrane sytuacje i podpowiadamy, jak poradzić sobie z wymagającym klientem.

Prowadzenie sklepu spożywczego to duże wyzwanie – nie tylko logistyczne, ale i komunikacyjne. Co dzień odwiedzają go dziesiątki klientów, dlatego obie strony – właściciele i pracownicy sklepu oraz klienci – muszą stosować się do określonych zasad i przepisów, aby wzajemne relacje były jak najlepsze.

Czworonogi w sklepie

Wielu właścicieli psów często wybiera się na zakupy do sklepu spożywczego z psem, zazwyczaj zostawiając go przed wejściem. Jednak bywają klienci, którzy wprowadzają zwierzę do placówki handlowej, co  budzi wiele emocji. Mimo że w polskim prawie nie ma zapisu, który zabraniałby wchodzenia klientom z psem na teren sklepu[1], to właściciele placówek mogą wprowadzić takie zakazy we własnym zakresie. Klienci, którzy wchodzą do sklepów ze swoimi pupilami, które dodatkowo nie są zabezpieczone, czyli nie mają kagańca i nie są na smyczy, mogą być wyproszeni z placówki. Sprzedawcy mogą uargumentować prośbę choćby tym, że taka sytuacja naraża innych klientów na ewentualne skutki pogryzienia. Konsternację u wielu osób budzi sytuacja, gdy właściciel przewozi swojego czworonoga w sklepowym koszyku. Priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa żywności, która jest wprowadzana do obiegu, dlatego placówki handlowe nie zgadzają się na takie praktyki. Ukłonem w stronę domowych zwierząt jest zwyczaj wystawiania miski z wodą przed placówkami podczas upalnych dni.

Zdjęcia w sklepie na własny użytek

Wiele emocji wzbudza fakt robienia zdjęć produktów przez klientów. Zdarza się, że fotografują oni towary wraz z cenami i porównują je u konkurencji. Choć konsumenci robią to nagminnie, to okazuje się, że i w tej kwestii nie ma jednoznacznych przepisów, które zabraniałyby takich praktyk. Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów klienci mogą  porównywać ceny w różnych sklepach, na różne sposoby – także poprzez aplikacje czy zdjęcia, a zabranianie tego można uznać za nieuczciwą praktykę rynkową[2]. Możesz jednak poprosić takich klientów, aby ich działania nie przeszkadzały innym kupującym i pracownikom – długie stanie przy półce w związku z robieniem zdjęć może utrudniać zakupy innym.

Nagrywanie bez zgody

W czasach, gdy każdy posiada telefon z możliwością nagrywania filmów wideo, robienie takich nagrań w przestrzeni publicznej podlega wielu regulacjom. Klienci powinni mieć na uwadze, że filmowanie w takim miejscu jak placówka handlowa może mieć swoje prawne konsekwencje. Jeśli wideo zostanie udostępniony w Internecie, a osoby znajdujące się na nim nie wyraziły zgody na nagrywanie, jego rozpowszechnianie podlega paragrafom z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w zakresie ochrony wizerunku[3].

Szkoda w sklepie z winy klienta

Zrzucony towar z spółki, uszkodzenie opakowania, zbicie szklanej butelki z napojem – jeśli taka szkoda na terenie sklepu powstała na skutek nieroztropnego działania klienta, to właśnie on ponosi odpowiedzialność i powinien zapłacić stosowną kwotę za uszkodzone produkty. Jednak w praktyce nie zawsze takie rozliczenie jest proste. Przede wszystkim sprzedawca powinien wykazać związek przyczynowo-skutkowy[4]. Jeśli jednak klient nie poczuwa się do winy, może poprosić o odczyt z monitoringu, aby udowodnić, że np. towar był źle ustawiony[5].

Co w przypadku, gdy sprawcami szkód są dzieci? Zgodnie z prawem osoby, które nie ukończyły 13. roku życia nie ponoszą odpowiedzialności za wyrządzone przez siebie szkody[6]. Jednak w tym przypadku obowiązek naprawienia szkody spoczywa na opiekunie.

Sposoby na trudnych klientów

Jak reagować w sytuacji, gdy konsumenci sprawiają trudności i ich obsługa nie należy do najłatwiejszych? Co zrobić, gdy klienci są niecierpliwi, jawnie wyrażają swoje niezadowolenie, a nawet bywają roszczeniowi i agresywni? Podpowiadamy, jak pracownicy sklepów powinni radzić sobie w trudnych sytuacjach.

  1. Zachowaj łagodny i spokojny ton głosu – jeśli Ty podniesiesz głos, klient zrobi to samo i sytuacja eskaluje.
  2. Z uwagą słuchaj klienta – nie zakładaj od razu, że klient nie ma racji. Wysłuchaj go na spokojnie, a następnie przedstaw swoje zdanie.
  3. Nie bierz do siebie przykrych słów klienta – często w emocjach ludzie powiedzą o dwa słowa za dużo. Nie przyjmuj się tym – jeśli wykonujesz swoją pracę najlepiej jak potrafisz, nie masz sobie czego zarzucić.
  4. Staraj się ucinać dyskusję i nie wdawać w polemikę z klientem – trudne sytuacje należy starać się jak najszybciej rozwiązać, zanim eskalują. Postaraj się na spokojnie porozmawiać z klientem, przedstaw swoje racje, a jeśli klient jest bardzo problematyczny – poproś o wsparcie swojego przełożonego.
  5. Jeśli sytuacja tego wymaga, wychodź do klienta z rozwiązaniem jego problemów (np. w przypadku reklamacji towaru) – wiele trudnych sytuacji można rozwiązać w prosty sposób, wystarczy chcieć. Staraj się szukać rozwiązań od razu, jak tylko klient zgłosi się do Ciebie z jakimś problemem – dzięki temu oszczędzisz nerwów sobie i innym.

Niezależnie od sytuacji pamiętajmy, że trzymanie się zasad dobrego wychowania, witanie i żegnanie klienta, a także bycie uprzejmym, pomaga rozładować trudne sytuacje. Jeśli zdarzyła się szkoda w sklepie lub klient wszedł z psem – wystarczy zwrócić uwagę w życzliwy sposób, zanim zdarzenie nabierze nieoczekiwanego zwrotu.

[1] https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pies-w-sklepie-Na-zakupy-z-psem-Czy-mozna-wejsc-z-psem-do-sklepu-n172663.html

[2] https://handelextra.pl/artykuly/256940,robienie-zdjec-w-sklepie-czy-to-jest-legalne

[3] https://www.eporady24.pl/filmowanie_bez_zgody,pytania,17,57,6591.html

[4] https://infomarket.edu.pl/articles/show/27996

[5] https://infomarket.edu.pl/articles/show/27996

[6] https://infomarket.edu.pl/articles/show/27996

Co może, a czego nie może klient w sklepie?
Nagrywanie wideo, robienie zdjęć, wizyty ze zwierzętami czy uszkodzenie produktów w sklepie – bywa, że klienci poprzez niestosowne zachowanie utrudniają pracę sprzedawcom i narażają na szkody zarówno właścicieli, jak i innych kupujących. Jakie są prawa klienta – co może, a czego...

Brak wyników wyszukiwania

Spróbuj wyszukać ponownie.