21-11-2019

21/11/2019

Big data w sklepie, czyli jak poznać klienta „z profilu”?

1.Big data w handlu

Wydawałoby się, że skomplikowane zagadnienia współczesnej informatyki i sprzedaż towarów w sklepie nie mają ze sobą wiele wspólnego. A jednak obie dziedziny coś łączy, a mianowicie – pojęcie big data.

2.Co oznacza termin big data?

Oznacza ono, w największym skrócie, ogromną ilość bogatych w różnorodne treści danych, przetwarzanych z potężną szybkością. I, jak się okazuje, w równym stopniu przesyłanie i przetwarzanie informacji w terabajtach, petabajtach, czy bardziej znanych nam z codzienności – gigabajtach, znajduje swoje zastosowanie zarówno w badaniach nad ruchem cząstek elementarnych w fizyce, jak i do określania potrzeb konsumentów w dziedzinie handlu. Kto szybciej przetwarza dane, ten ma większą szansę na sukces. Dlatego właśnie hasło big data trafiło do biznesu. Sama szybkość jednak nie wystarczy.

3. Big data zastosowanie w handlu

Big data ma zastosowanie wszędzie tam, gdzie dużej ilości danych cyfrowych towarzyszy potrzeba zdobywania nowych informacji lub wiedzy. Szczególne znaczenie odgrywa wzrost dostępności Internetu oraz usług świadczonych drogą elektroniczną, które w naturalny sposób są przystosowane do wykorzystywania baz danych.[1]

Dlatego też modelowe wykorzystanie big data opiera się na pięciu filarach:

  • wielkość zbiorów (value), im większa, tym lepiej;
  • szybkie przetwarzanie (velocity), czyli analiza, wyciąganie wniosków i reagowanie na zmiany;
  • różnorodność (variety), która pozwala na odkrywanie nowych zależności między zgromadzonymi danymi;
  • sprawdzalność (veracity), czyli, między innymi, zgodność pozyskanych informacji z RODO – ustawą o ochronie danych osobowych, inaczej mówiąc – kontrola źródeł;
  • wartość użytkowa (value), treść, pozwalająca na zdobywanie konkretnej i potrzebnej biznesowo wiedzy.[2]

Chodzi zatem nie tylko o gromadzenie i przetwarzanie danych, ale przede wszystkim o to, żeby wyciągać z nich wnioski, umożliwiające takie działanie, które przyniesie konkretne i wymierne korzyści biznesowe.

Przczytaj też: Kogo obowiązuje kasa fiskalna i na jakich zasadach?

3.Ogromna baza wiedzy o zachowaniach konsumentów

Dla właściciela sklepu big data są optymalnym sposobem dotarcia do konsumenta i stworzenia jego profilu. Po co taki profil? Nie chodzi tu oczywiście o wspomniane wyżej dane osobowe, ale o:

  • najczęściej kupowane produkty;
  • najczęściej zadawane pytania, czyli, najogólniej mówiąc, obszar potrzeb i zainteresowań.

Pozwala to nie tylko określić, jaki jest nasz klient, ale też dostrzec różnice między grupami konsumentów i szybko reagować na zmiany w trendach zakupowych, modowych czy nawet, patrząc szerzej, kulturowych. Trzeba bowiem pamiętać, że to, co modne, błyskawicznie dezaktualizuje się, ustępując miejsca kolejnym nowościom.

W skali świata miliardy osób codziennie coś kupują i przez to codziennie zostawiają setki miliardów danych, które, odpowiednio przetworzone, pozwalają coraz precyzyjniej dopasowywać ofertę handlową do ich potrzeb. Trzeba tylko umieć z tych danych korzystać.

4.Narzędzia i trendy na rynku, czyli jak poznać klienta

Big data to podstawa e-commerce, czyli sklepów internetowych, gdzie kontakty z klientem są najczęściej bezosobowe. Jednak każda wirtualna wizyta tegoż klienta w e-sklepie, pozostawia ślad, który można skutecznie wykorzystać. Wiadomo bowiem które strony przeglądał, jak je filtrował, (np. ze względu na płeć czy typ produktów, których szukał), widać towary, które wybierał, lub też co i za ile kupił. Jeśli klient coś kupił, to najczęściej zdecydował się na rejestrację i logowanie na stronie, co również może dostarczyć wielu interesujących informacji. Zresztą dane konsumentów można analizować wszechstronnie, zaczynając od obszaru poszukiwań i potrzeb zakupowych, aż po np. dni, kiedy najchętniej dokonują zakupów, co pozwala określić kiedy warto umieścić zdjęcia nowego asortymentu na stronie.

Zbieraniu big data służą także wszelkiego rodzaju aplikacje telefoniczne oraz karty lojalnościowe. Na przykład sklepy kosmetyczne Kontigo dysponują aplikacją mobilną, która umożliwia zakupy w sklepie internetowym sieci przy pomocy smartfona, co często usprawnia proces zakupowy. Dzięki temu, w łatwy i szybki sposób każda konsumentka może dobrać kosmetyki do swojego typu urody, sieć zyskuje dane o jej potrzebach. Mając profil konsumentki Kontigo jest w stanie indywidualizować ofertę dla każdej użytkowniczki aplikacji.

Uzupełnieniu big data służą też wszystkie elementy stron internetowych, skłaniające do interakcji: propozycja „oceń produkt” pozwala ustalić, czy warto daną pozycję mieć w asortymencie, z kolei pole „zostaw wiadomość” daje zazwyczaj wiedzę o najbardziej poszukiwanych, czyli popularnych towarach.

Podobnie profiluje swoja ofertę sieć sklepów alkoholowych Duży Ben. Dzięki aplikacji mobilnej Ekipa Dużego Bena”,  powiadamiającej o promocjach i umożliwiającej jednocześnie sprawdzenie, czy dany produkt jest w najbliższym sklepie, sieć zyskuje niezbędną wiedzę o konsumentach – poczynając od ich upodobań, a kończąc na okolicy, w której mieszkają.

Warto wiedzieć: 8 zasad, które zapewnią w Twoim sklepie sprawną i miłą obsługę klienta

5.Jak optymalnie wykorzystać big data, czyli eurocash.pl

Oczywiście, właścicielowi sklepu trudno byłoby po „godzinach” przetwarzać big data i szukać optymalnych, „cyfrowych” pomysłów na rozwój biznesu. Warto więc skorzystać z gotowych rozwiązań, wśród których świetnym narzędziem jest eurocash.pl. Klienci korzystający z platformy zyskują wiedzę na najważniejsze tematy prowadzące do handlowego sukcesu, czyli:

  • dane demograficzne, dzięki którym łatwiej orientować się w potrzebach lokalnego rynku;
  • podgląd gazetek konkurencji, co umożliwia detaliście skuteczne zarządzanie poziomem cen  w sklepie;
  • ranking najlepiej sprzedających się produktów, na bazie którego właściciel sklepu może dopasować swoją ofertę do potrzeb konsumentów na lokalnym rynku;
  • wiadomości o produktach aktualnie reklamowanych w telewizji i innych mediach, dzięki czemu detalista może przygotować swój sklep na zwiększone zainteresowanie danymi produktami.

Wszystko to, w znacznej mierze dzięki operowaniu big data, pozwala wyprzedzić konkurencję, a zarazem perfekcyjnie dostosować ofertę do miejsca, w którym sklep funkcjonuje.

Sporą zaletą jest i to, że w celu zaopatrzenia sklepu wystarczy skorzystać z komputera lub telefonu. Listy zakupowe są łatwe w obsłudze, a dodatkowo, wszystko, w co najczęściej zaopatrujemy się dla naszych konsumentów, pojawia się na nich automatycznie. Nie trzeba się więc obawiać, że w sklepie zabraknie niezbędnego towaru.

6.Big data do podziału

Wbrew pozorom, także w sklepie małopowierzchniowym codziennie zbieramy big data. Jeśli, na przykład, sprawdzamy raporty kasowe, to jesteśmy w stanie zaobserwować zakupowe tendencje. Na tej podstawie wiadomo, które produkty są przez konsumentów kupowane, ile pieniędzy na nie wydają, co cieszy się popularnością, a co zalega na półkach, co sprzedajemy częściej, a co rzadziej, ale za to drożej.

To bardzo przydatna wiedza, chociaż jej wykorzystanie zależy od indywidualnego talentu właściciela sklepu. To warto się dzielić zebranymi informacjami, im więcej wiemy o naszych klientach tym lepszą możemy im zapewnić usługę. Współdzielenie danych jest bezpieczne i nie stanowi zagrożenia a pozwala nam skutecznie budować przewagę konkurencyjną.

Czy big data to przyszłość handlu? W świecie, w którym szybki przepływ i przetwarzanie informacji wydają się najważniejszym orężem, umiejętność korzystania z wszelkiego rodzaju baz danych jest po prostu niezbędna. Wygrywa ten, kto ma wiedzę i potrafi z niej skutecznie korzystać.

[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Big_data

[2] https://www.web.gov.pl/wiedza/587_4420_big-data-w-biznesie-jak-handel-bankowosc-czy-transport-korzystaja-z-big-data.html; https://www.artefakt.pl/blog/sem/big-data-w-marketingu-online-i-jej-zastosowanie-w-analizie-danych-o-ruchu-na-stronie

       

Podobne artykuły