09-12-2018

9/12/2018

Modele biznesowe, które warto poznać, jeśli chcesz otworzyć własny sklep

Uruchomienie i prowadzenie własnego sklepu jest dla wielu osób odważnym krokiem wejścia w świat samodzielnego biznesu. Podjęcie takiej decyzji obarczone jest z pewnością dużym ryzykiem – przecież nie każdy sklep ma szanse na powodzenie – ale z drugiej strony bez ryzyka nie ma co liczyć na późniejsze zyski.

Można jednak ryzyko zminimalizować, korzystając ze sprawdzonych rozwiązań biznesowych oferowanych przez Grupę Eurocash. Rozwiązania te, sprawdzone już przez wielu przedsiębiorców, którzy skorzystali z nich wcześniej to franczyza lub agencja. Model bardziej rozpowszechniony to franczyza. Tak działają m.in. sieci Lewiatan, Groszek, Eurosklep czy Delikatesy Centrum. Alternatywnym podejściem jest model agencyjny w którym działa m.in abc na kołach. Niedawno Grupa Eurocash zdecydowała się też na uruchomienie pierwszej placówki sieci Duży Ben w modelu agencyjnym.

Zobacz też tekst: Wielka sprzedaż w małym formacie

– Dobrym przykładem zbudowania możliwości współpracy Grupy Eurocash z różnymi grupami przedsiębiorców jest nasz pionierski projekt: market alkoholowy Duży Ben – mówi Dawid Kula, dyrektor generalny sieci Duży Ben.

– Na początku rozwijaliśmy ten koncept jako franczyzę, ale otrzymywaliśmy mnóstwo pytań o możliwości współpracy od osób, które chciałyby pełnić rolę menedżera sklepu w formie agenta. Sygnały z rynku, a co najważniejsze jakość zgłoszeń i budująca determinacja tych osób skłoniły nas do mocnego postawienia na rozwój modelu agencyjnego. Jak się okazało była to bardzo dobra decyzja, ponieważ w przeciągu kilku miesięcy otworzyliśmy 11 sklepów agencyjnych w kilku miastach Wielkopolski i województwa Lubuskiego. – dodaje Kula.

Duży Ben to sieć sklepów alkoholowych nowego typu, które oferują bogatą gamę alkoholi, ale także fachowe doradztwo.

Prowadzenie biznesu w grupie, pod znaną na rynku marką jest z pewnością dużo łatwiejsze niż działalność samodzielna, pod nieznanym nikomu szyldem. Indywidualni przedsiębiorcy, chcąc do takiej grupy dołączyć mają do wyboru dwie możliwości – franczyzę lub agencję.

Różnica między franczyzą a agencją

Mówiąc językiem prawnym, podstawowa różnica między umową franczyzową a agencyjną polega na tym, że agent jest tylko pośrednikiem przy zawieraniu umów oznaczonego rodzaju na rzecz dającego zlecenie, ewentualnie do zawierania umów w jego imieniu. Franczyzobiorca natomiast działa we własnym imieniu i na własny rachunek. Ważniejszą jednak z punktu widzenia przedsiębiorcy kwestią są finanse i nakłady niezbędne dla uruchomienia placówki handlowej.

Umowa agencyjna – dla tych, którzy nie chcą inwestować na start własnych środków

Na zawarcie umowy agencyjnej decydują się zazwyczaj osoby mające umiejętności i cechy niezbędne do prowadzenia biznesu, ale nie chcą ponosić większych nakładów początkowych i związanego z tym ryzyka. Agent bowiem nie musi inwestować w otwarcie sklepu. To właściciel sieci, np. Grupa Eurocash, wykłada pieniądze na placówkę, jej wyposażenie i zaopatrzenie.

Półka z alkoholami

Przygotowuje też punkt do otwarcia i cały czas pozostaje jego właścicielem. Agent obejmuje gotowy, przygotowany sklep i prowadzi go pracując na rzecz sieci, otrzymując zazwyczaj stałe wynagrodzenie oraz wynagrodzenie prowizyjne. Na agencie spoczywa jednak obowiązek zatrudnienia pracowników, co pozwala na zatrudnienie osób według własnych preferencji i wymagań.

Czytaj też: Pomysł na biznes czy powtórka z biznesu? Pierwsze kroki z własną firmą

Grupa Eurocash proponuje przedsiębiorcom zawieranie umów agencyjnych dla sklepów małych formatów specjalistycznych, np. Duży Ben – mówi Dawid Kula z Eurocash. – Inwestując w specjalistyczne i innowacyjne formaty detaliczne poprawiamy ich konkurencyjność i pozwalamy na rywalizację z największymi graczami.

–  Oferujemy bardzo duże wsparcie i wieloletnie doświadczenie grupy Eurocash w tym obszarze. Dzięki temu dajemy też szansę wejścia na rynek osobom zaczynającym dopiero swą przygodę z handlem. Właśnie to jest najbardziej motywujące w naszej pracy, kiedy oddajemy sklepy w ręce zmotywowanych i pozytywnie nastawionych do działania osób, które już po kilku miesiącach deklarują chęć otwarcia kolejnych sklepów razem z nami – dodaje Dawid Kula.

Franczyza – działasz niezależnie, ale pod znanym brandem

Drugą z propozycji Grupy Eurocash dla przedsiębiorców jest bardziej rozpowszechniony i umocowany w Grupie model współpracy franczyzowej. Jak wspomniano powyżej franczyzobiorca działa na własny rachunek, choć pod znaną marką Grupy, np. Lewiatan, Groszek, czy Delikatesy Centrum. Inwestycja finansowa przedsiębiorcy w system franczyzowy jest wyższa niż w system agencyjny, jednak tu osoba prowadząca sklep działa na własny rachunek, ma też większą swobodę w prowadzeniu biznesu – również w przypadku doboru asortymentu i wysokości cen.

Najczęściej również więcej zysków trafia do jej kieszeni. Z drugiej jednak strony przedsiębiorca taki ponosi większe ryzyko handlowe, sam musi wyłożyć pieniądze na przygotowanie i otwarcie punktu handlowego, sam też zadbać musi o zatowarowanie. Płaci też co miesiąc opłatę franczyzową na rzecz franczyzodawcy, ale może liczyć na wsparcie Grupy Eurocash w zakresie szkoleń, marketingu, rozwoju, czy tzw. konsolidacji skali zakupowej.

Przeczytaj też: Franczyza – gotowa recepta na dobry biznes

Franczyza czy agencja – który model wybrać?

Który z modeli jest zatem lepszy? Każdy z nich został przygotowany w taki sposób, by odpowiadać na potrzeby potencjalnych partnerów Grupy Eurocash.

– Agencja kierowana jest dla osób przedsiębiorczych z doświadczeniem w branży handlowej ale także dla tych którzy dopiero chcą rozpocząć karierę w handlu i postawić pierwsze kroki w prowadzeniu nowoczesnego biznesu oraz zdobyć doświadczenia w zarządzaniu placówką handlową, a to wszystko przy ograniczonym ryzyku inwestycyjnym. Franczyza z kolei, to oferta skierowana do czynnych przedsiębiorców, którzy myśląc o wyższej stopie zwrotu inwestycji chcą i mogą zainwestować większe środki w otwarcie własnego sklepu, lub już go posiadają ale chcą dalej działać pod rozpoznawalną, silną marką, która pozwoli wzmocnić ich konkurencyjność i atrakcyjność na rynku – komentuje Dawid Kula

       

Podobne artykuły